Ukraina zaatakowała duży magazyn broni Rosjan. Wiele godzin eksplozji

Oprac.: Michał Lao
Sukces Ukrainy na froncie. W niedzielę rano wojsko zaatakowało duży skład amunicji zlokalizowany w okupowanym przez Rosjan obwodzie chersońskim. Eksplozje słychać od kilku godzin. "Dobra robota, chłopcy!" - napisał na Telegramie dowódca ukraińskich Sił Powietrznych generał Mykoła Ołeszczuk.

Atak przeprowadzono w miejscowości Rykowe pod Heniczeskiem, w okupowanej przez Rosję części obwodu chersońskiego na południu Ukrainy. Od kilku godzin trwają tam eksplozje w dużym magazynie amunicji wojsk rosyjskich - podała w niedzielę rano agencja Ukrinform i władze lokalne.
"Nasze siły zbrojne przeprowadziły atak i w Rykowem w rejonie (powiecie-red) heniczeskim od rana jest bardzo głośno (...). Był tam bardzo duży magazyn amunicji" - oświadczył przedstawiciel administracji obwodu odeskiego Serhij Bratczuk, cytowany przez agencję Interfax-Ukraina.
Ukraina zaatakowała duży magazyn broni Rosjan
Dowódca ukraińskich Sił Powietrznych generał Mykoła Ołeszczuk potwierdził atak - poinformował portal Ukraińska Prawda, powołując się na wpis generała na serwisie Telegram. Wynika z niego, że celem uderzenia była stacja Partyzany w Rykowem. "Dobra robota, chłopcy!" - napisał na Telegramie dowódca.
Media społecznościowe informują też o eksplozjach w rejonie Skadowska - miasta nad Morzem Czarnym, na zachód od okupowanego Krymu