Azow niszczy rosyjskie czołgi. "Okupant posłany do piekła"

Artur Pokorski

Oprac.: Artur Pokorski

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Udostępnij

Pułk Azow walczy w oblężonym przez Rosjan Mariupolu. We wtorek agencja Ukrinform opublikowała nagranie, na którym widać jak ukraińskie czołgi niszczą pojazdy pancerne wroga.

Pułk Azow, zdj. ilustracyjne
Pułk Azow, zdj. ilustracyjne AFP / East NewsEast News

Ukrinform podał, że pułk Azow niszczy w Mariupolu "rosyjskie czołgi, wozy opancerzone i piechotę".

"Podczas walk ulicznych w Mariupolu zniszczono cztery czołgi i kilka wrogich pojazdów opancerzonych. Załogi czołgów Azowa po raz kolejny pokazały wrogowi, kto jest panem na ulicach Mariupola i posłały okupantów do piekła" - czytamy na Telegramie Azow-Mariupol.

"W ciągu minionej doby podczas obrony Mariupola, na południowym wschodzie Ukrainy, zniszczono dwa czołgi rosyjskie i łódź patrolową projektu 03160 Raptor" - oświadczył w poniedziałek ukraiński pułk Azow biorący udział w walkach. Według komunikatu tego oddziału w starciach zabito 17 Rosjan.

"Siły ukraińskie przejęły rosyjskie uzbrojenie, w tym granatnik przeciwpancerny RPG-30, wielkokalibrowy karabin maszynowy Kord i rakietowy miotacz ognia RPO Trzmiel" - przekazano w oświadczeniu.

Pułk "Azow" to jeden ze Specjalnych Pododdziałów Ochrony Porządku Publicznego na Ukrainie. Utworzony w maju 2014 roku w związku z nasilaniem się na Ukrainie separatyzmu prorosyjskiego, paramilitarny samodzielny batalion ochotniczy. We wrześniu 2014 przekształcony w pułk, z zachowaniem symboliki i dowódcy.

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Wojna w Ukrainie: Kłęby dymu po ataku dronów na kijowski instytut naukowy
      Wojna w Ukrainie: Kłęby dymu po ataku dronów na kijowski instytut naukowyDylan COLLINS / AFPTV / AFP AFP
      Przejdź na