Walczący o powrót do Białego Domu kandydat republikanów skrytykował propozycję telewizji z Atlanty. Przemawiając na wiecu w Wilmington w Karolinie Północnej Donald Trump ogłosił, że w poprzednim bezpośrednium starciu "zdecydowanie wygrał" i dodał, że "jest już za późno na dogrywkę". - Głosowanie (korespondencyjne) już się rozpoczęło - powiedział miliarder, oskarżając Kamalę Harris o chęć dogrywki, gdyż ta "przegrywa sromotnie". Zupełnie inaczej sytuację widzi sztab demokratki. W szefowej kampanii Jen O'Malley Dillon Amerykanie "zasługują na kolejną okazję", aby zobaczyć debatę Harris i Trumpa przed listopadowymi wyborami. - To byłoby bezprecedensowe w historii nowożytnej, aby odbyła się tylko jedna debata przed wyborami powszechnymi. Debaty oferują wyborcom wyjątkową okazję, aby zobaczyć kandydatów obok siebie i ocenić ich konkurujące wizje dla Ameryki - stwierdziła demokratka. Wybory w USA. Kamala Harris gotowa do debaty Z kolei dotychczasowa wiceprezydent USA przyznała w mediach społecznościowych, że "z radością" przyjęła zaproszenie wystowane przez CNN. Potencjalna debata miała mieć taki sam format, jak wcześniejsze starcie w czerwcu między Trumpem a Biden. Kilka tygodni po tym występie walczący o nominację Biden zdecydował wycofać się z wyścigu i przekazać poparcie Kamali Harris. Na marginesie debaty o debacie Federalna Komisja Wyborcza opublikowała nowe zestawienie, z którego wynika, że Kamala Harris zebrała w sierpniu 257 milionów dolarów na swój komitet przed listopadowymi wyborami prezydenckimi, podczas gdy jej kontrkandydat Donald Trump otrzymał 85 milionów. Do danych dotarła stacja ABC. "Choć przewaga finansowa Harris pomoże jej w rozpowszechnieniu reklam telewizyjnych w czasie wyborów, może nie przynieść zwycięstwa. Kandydaci idą łeb w łeb w wielu sondażach, w tym w swingujących stanach, które mogą wyłonić zwycięzcę. W wyborach prezydenckich w 2016 r. Trump pokonał Hillary Clinton, mimo że zebrał mniej pieniędzy niż demokratka" - analizuje agencja Reuters. Barack Obama wspomaga Kamalę Harris. Potężne środki zebrane w czasie zbiórki Przypomnijmy, że komitety polityczne skupione wokół kampanii nie przekazują żadnych datków na rzecz kandydatów lub partii, ale dokonują niezależnych wydatków w wyścigach wyborczych. Robią to np. zamieszczając reklamy lub kolportując ulotki. Nie ma żadnych limitów ani ograniczeń dotyczących źródeł funduszy, które mogą być wykorzystane na te wydatki. Jednak regularnie muszą przekazywać zestawienia wydatków Federalnej Komisji Wyborczej. Potężny zastrzyk gotówki dostarczył przed weekendem Barack Obama. Były amerykański prezydent podczas prywatnej kolacji zorganizowanej w domu byłego ambasdora Jamesa Costosa zdołał pozyskać 4 miliony dolarów. - Nasz naród, a także cały świat znajduje się na rozdrożu: zmiany zmiany demograficzne, globalizacja oraz rewolucja informacyjna zakłóciły stary porządek i uczyniły nas podatnymi na strach, gniew i plemienność - przekonywał w swojej przemowie do zgromadzonych 65 gości w willi w Los Angeles. Wśród uczestników zbiórki funduszy dla Kamali Harris - jak relacjonuje "Washington Post' - znaleźli się współdyrektor generalny platformy Netflix Ted Sarandos wraz żoną, a także aktorka Jennifer Coolidge oraz komik Conan O'Brien. Według biura byłego prezydenta jego wysiłek w tej kampanii dostarczył kandydatce Partii Demokratów łącznie 76 miliony dolarów. Według najnowszego sondażu zleconego przez "New York Times" oraz "The Philadelphia Inquirer" wykonanego przez Siena College kandydaci walczący o Biały Dom mają równe szanse. Badanie przeprowadzono na próbie 2437 ankietowanych między 11 i 16 września. Donald Trump i Kamala Harris zanotowali po 47 proc. poparcia. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!