O przechwyceniu w pełni sprawnego rosyjskiego czołgu poinformował w mediach społecznościowych korespondent wojskowy Andrij Caplienko. W swoim wpisie dziennikarz udostępnił nagranie, na którym widać żołnierzy sprawdzających zdobyty sprzęt. Atak Ukrainy na Rosję. Nowy czołg w rękach Ukraińców "Bojownicy wydziału kontrwywiadu wojskowego Służby Bezpieczeństwa Ukrainy i 80. Oddzielnej Brygady Desantowo-Szturmowej Sił Zbrojnych Ukrainy zdobyli w pobliżu Sudży nowy rosyjski czołg T-80BVM (...) Czołg w idealnym stanie, czekał w zasadzce na Ukraińców, ale jak się okazało, tylko po to, aby przejść na stronę dobra" - czytamy. Według informacji podawanych przez Caplienkę, przechwycony T-80BVM został wyprodukowany w 2023 roku. Oznacza to, że pojawił się na froncie maksymalnie kilka miesięcy przed rozpoczęciem ukraińskiego ataku na obwód kurski. Czołg T-80BVM to unowocześniona wersja maszyny produkowanej już w czasie Związku Radzieckiego. Sprzęt używany jest w trakcie wojny w Ukrainie przez obydwie strony konfliktu. Według informacji podawanych przez Międzynarodowy Instytut Studiów Strategicznych do dziś rosyjska armia straciła 2/3 przedwojennej floty tych czołgów. Choć rosyjska propaganda ochoczo przedstawia maszynę jako wyjątkowo skuteczną, to eksperci krytykują sprzęt m.in. za duże zużycie paliwa, niewielką siłę ognia i wysoki koszt produkcji. Czołgi rodziny T-80 mają w sobie także wiele wad konstrukcyjnych. Wojna w Ukrainie. Rosyjski sprzęt w rękach ukraińskich żołnierzy Przejęcie czołgu T-80BVM to kolejny tego typu incydent w ostatnich tygodniach walk. Kilkadziesiąt dni wcześniej ukraiński kanał TSN uzyskał informację o zdobyciu przez ukraińskich wojskowych tzw. "czołgu żółwiego". Był to wówczas pierwszy tego typu przypadek w trakcie wojny. Maszyna została przechwycona przez żołnierzy 22. Oddzielnej Brygady Zmechanizowanej. W środku byli rosyjscy żołnierze, którzy zdecydowali się poddać. - Zebraliśmy się zgodnie z rozkazem, mieliśmy za zadanie najpierw go (czołg - red.) zniszczyć, ale okazało się, że go zajmiemy. Nim dotarliśmy na miejsce, oddział zmechanizowany już uciekł, pozostała tylko piechota - zwiad. Ukryli się w czołgu. Podeszliśmy do niego od drugiej strony i jeden z nich przez przypadek wydostał się na zewnątrz. Przestraszyli się i poprosili, żeby nie strzelać, że chcą się poddać - relacjonował jeden z wojskowych biorących udział w akcji. "Czołg żółwiowy" to określenie pojazdu bojowego, który pokryty jest metalową ramą służącą do obrony m.in. przed dronami bojowymi. W ostatnich tygodniach tego typu zmiany stają się coraz popularniejsze na polu bitwy ze względu na swoją dużą skuteczność. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!