Nowe informacje w sprawie ruchów rosyjskiego dowództwa wojskowego szef ukraińskiego wywiadu przekazał w rozmowie z Radiem Swoboda. Szef wywiadu Ukrainy o "tajnej mobilizacji" - Mobilizacja w Rosji nie ustała, obecnie rozważa się możliwość poboru do wojska dodatkowych 450 tysięcy osób - ocenił Kyryło Budanow. W ocenie Budanowa nie mamy jednak do czynienia z typowymi fazami powszechnej mobilizacji, ale z procesem, który wciąż trwa. - Mobilizacja w Federacji Rosyjskiej nigdy tak naprawdę nie ustała. To, że zeszłej jesieni zrekrutowali około 350 tysięcy poborowych nie znaczy, że to koniec. To jest projekt, w ramach którego co miesiąc powołanie do rosyjskiego wojska otrzymuje od 20 do 22 tysięcy rekrutów. - To tak zwana "ukryta, tajna mobilizacja" - ocenia szef ukraińskiego wywiadu. W rozmowie Budanow pozwolił sobie także na sarkazm. - Teraz mówią o kolejnych 450 tysiącach. Skąd taka liczba, skoro straty, jak mówią, są znikome? - zapytał retorycznie. Wielka mobilizacja w Rosji. Kiedy do niej dojdzie? Inne światło na kwestię kolejnej fali rosyjskiej mobilizacji rzuca dyrektor firmy informacyjno-konsultingowej Defence Express Serhij Zgurets. Jak pisze ukraińska agencja informacyjna Unian, Zgurets uważa, że Rosja ma jeszcze siły i środki, by prowadzić operację obronną oraz iż to jeszcze nie moment na powoływanie setek tysięcy kolejnych poborowych. Z kolei Radio Swoboda przypomina o ustaleniach brytyjskiego Ministerstwa Obrony, które donosiło na początku sierpnia, że Rosjanie w ciągu ostatnich dwóch miesięcy zaczęli tworzyć nowe, duże formacje wojskowe w celu wzmocnienia swoich sił lądowych w wojnie z Ukrainą. O tym, że Rosjanie myślą i planują kolejną powszechną mobilizację mogą świadczyć także kroki prawne podejmowane przez kremlowskie władze. Na początku sierpnia informowaliśmy o ustawie wydłużającej wiek poborowy, którą podpisał Władimir Putin, a także o zapowiadanych przepisach Kodeksu karnego, w myśl których za uchylanie się od wojskowej mobilizacji grozić będą surowe kary. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!