Ukraina. Rolnicy wracają na pola. Noszą kamizelki kuloodporne

Oprac.: Wiktor Kazanecki
Niektórzy rolnicy w obwodzie zaporoskim na południowym wschodzie Ukrainy rozpoczęli prace polowe pomimo zagrożenia ostrzałem. Ponieważ linia frontu jest 30 kilometrów od nich, wyszli na pola, ubrani w kamizelki kuloodporne - podaje agencja Ukrinform w reportażu ze wsi Komyszuwacha.

Prace polowe są niebezpieczne nie tylko z powodu ryzyka ostrzałów, ale także dlatego, że w ziemi jest wiele niewybuchów - rakiet i pocisków. W ich usuwaniu pomagają saperzy.
Sami rolnicy pracują w kamizelkach kuloodpornych. Szef władz gminnych Jurij Karapetian opwiedział ukraińskiej agencji, że rolnicy podejmują ryzyko, bo "czują odpowiedzialność" wobec państwa i obywateli.
- Uważają, że ziemia nie może czekać, a wojsko i ludzi trzeba karmić. Oni sami "trzymają drugi front" - stwierdził Karapetian.

Bank Światowy: W Ukrainie zakłócone prace rolnicze
Bank Światowy w niedzielę opublikował raport, w którym stwierdzono, że w wyniku inwazji Rosji na Ukrainę produkcja gospodarcza tego drugiego kraju spadnie w 2022 roku o 45,1 procent. Z kolei wyniki rosyjskiej gospodarki skurczą się o ponad 11 procent.
Jako przyczyny tak drastycznego spadku Bank Światowy wymienia w swoim raporcie zamknięcie firm, zmniejszenie eksportu i uniemożliwienie działalności gospodarczej na dużych obszarach kraju oraz zakłócenie procesu sadzenia i zbiorów w rolnictwie.