Na temat aktualnej sytuacji wojskowej na Krymie były wojskowy Roman Switan rozmawiał na antenie telewizji Kanał 24. Zdaniem pułkownika rezerwy Sił Zbrojnych Ukrainy, Rosjanie nie są w stanie utrzymać bezpieczeństwa dla jednostek znajdujących się na Krymie. W związku z tym sukcesywnie wycofują sprzęt, który wykorzystywany jest na innych kierunkach frontu. Według wojskowego jako pierwsze z półwyspu usunięte zostało niemal całe rosyjskie lotnictwo, obecnie są to systemy obrony powietrznej, a w kolejnych tygodniach należy spodziewać się wycofania wojsk lądowych. - Oni po prostu próbują uciec przed atakiem. Praktycznie opuszczają terytorium, wiedząc, że wszystkie lokalizatory na zachodnim wybrzeżu zostaną zniszczone - podkreślił Switan. - Jedynym wyjściem dla Rosjan jest opuszczenie Krymu, tak jak zrobiła to już Flota Czarnomorska. Wycofanie się floty jest zapowiedzią działań, które będą miały miejsce z armią i obywatelami rosyjskimi przebywającymi obecnie na tym terytorium - dodał. Wojna w Ukrainie. Generał Syrski o odzyskaniu Krymu przez Ukrainę Na temat sytuacji wojskowej na Krymie wypowiadał się niedawno Naczelny Dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy Ołeksandr Syrski. W swoim wpisie w mediach społecznościowych wojskowy stwierdził, że powrót okupowanych od 2014 roku terytoriów do Ukrainy jest możliwy. "Oczywiście jest to wielka tajemnica wojskowa. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby dotrzeć do uznanych na arenie międzynarodowej granic z 1991 roku. Musimy wygrać, wyzwolić naszych obywateli, którzy przebywają na okupowanych terytoriach i cierpią" - napisał Syrski. Podobne zdanie wyraził także ekspert wojskowy Ołeksandr Kowalenko. - Krym zostanie zwrócony Ukrainie. To już trwa pełną parą. Rosyjski kontyngent okupacyjny na Krymie jest skazany na całkowitą izolację. A po izolacji nastąpi wycofanie - przekonywał. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!