Początkowo pojawiły się informacje, że most Krymski został zaatakowany przez drony. Strona rosyjska twierdzi jednak, że obrona przeciwlotnicza zestrzeliła ukraińskie rakiety. Most Krymski zaatakowany? Widać kłęby dymu Według kanału na Telegramie "Krymski Wiatr" tuż po pojawieniu się kłębów dymu nad mostem doszło do zablokowania ruchu na przeprawie. Pojawiły się także informacje o możliwym poważnym uszkodzeniu mostu. Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj raport Ukraina-Rosja Przywódca okupowanego Krymu Siergiej Aksionow zapewnił na Telegramie, że Rosja zestrzeliła dwie ukraińskie rakiety nad Cieśniną Kerczeńską. Dym nad Mostem Krymskim. Rosyjski MON komentuje W mediach społecznościowych pojawiło się wiele nagrań, na których widać kłęby czarnego dymu nad mostem. Władze okupowanego Krymu twierdzą, że to efekt działania sił obrony przeciwlotniczej. Rosyjskie ministerstwo obrony oświadczyło, że Ukraina zaatakował Most Krymski rakietami S-200. Rosjanie zapewniają, że most nie został uszkodzony. Doradca Aksionowa, Oleg Kriuczkow na swoim kanale w serwisie Telegram napisał, że dym był efektem "zasłony dymnej" rosyjskiej obrony. Świadkowie mówią o czterech eksplozjach. Dym nad mostem Krymskim był widoczny z plaży na Krymie. Według rosyjskich mediów ruch na Moście Krymskim zostanie niebawem wznowiony. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!