W nocy doszło do eksplozji, które doprowadziły do ogromnego pożaru w pobliżu lotniska w miejscowości Domodiedowo pod Moskwą. Na filmach zamieszczonych w mediach społecznościowych widać płomienie i gęsty, czarny dym. Rosja: Pożar warsztatu samochodowego nieopodal lotniska Ukraińska Prawda przekazała nad ranem, powołując się na rosyjską agencję RIA, że płonie warsztat samochodowy o powierzchni tysiąca metrów kwadratowych, znajdujący się około 10 km od lotniska Domodiedowo. Kanał na Telegramie "Shot" twierdzi, powołując się na okolicznych mieszkańców, że przyczyną pożaru była eksplozja butli z gazem. Nie ma informacji o osobach poszkodowanych. Niespokojnie w Rosji. Zestrzelono kilka dronów Wybuch niedaleko podmoskiewskiego lotniska nie był jedynym incydentem, jaki miał miejsce tej nocy. Mer Moskwy Siergiej Sobianin poinformował, że rosyjskie systemy obrony powietrznej zestrzeliły w czwartek nad ranem dwa drony wojskowe zmierzające w kierunku stolicy Rosji - podała agencja Reutera. Według mera drony zostały zestrzelone około godz. 4 rano czasu moskiewskiego, jeden w pobliżu miasta Kaługa, a drugi - nad centralną obwodnicą otaczającą rosyjską stolicę. Z kolei, jak podaje Reuters powołując się na RIA Novosti, w pobliżu Sewastopola na Krymie zestrzelono 11 dronów. Miasto służy jako rosyjska baza marynarki wojennej na Morzu Czarnym. "W pobliżu Sewastopola dwa drony zostały zniszczone przez sprzęt obrony powietrznej, a dziewięć innych zostało stłumionych przez sprzęt do walki elektronicznej i rozbiło się na wodach Morza Czarnego, nie osiągając celu" - czytamy w komunikacie Ministerstwa Obrony Rosji. Dodano, że nie było ofiar ani zniszczeń. Więcej o wojnie w Ukrainie w specjalnym raporcie TUTAJ. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!