"Czerwone linie zostały przekroczone". Prezydent Bułgarii krytykuje NATO

Marcin Jan Orłowski

Marcin Jan Orłowski

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
1,6 tys.
Udostępnij

- To zaangażowanie pogłębia kryzys i grozi ryzykiem niekontrolowanej eskalacji - twierdzi Rumen Radew. Prezydent Bułgarii otwarcie krytykuje zaangażowanie krajów NATO w pomoc Ukrainie i zezwolenie na użycie przekazywanej broni do ataków na cele wojskowe w głębi Rosji.

Prezydent Bułgarii Rumen Radew na spotkaniu w Brukseli
Prezydent Bułgarii Rumen Radew na spotkaniu w BrukseliJONAS ROOSENS / ANP MAGAFP

Stanowisko prezydenta Bułgarii przedstawione zostało na antenie Radia Liberty. W rozmowie z dziennikarzami polityk skrytykował stanowisko bułgarskich, prozachodnich partii politycznych, które pozytywnie odnoszą się do kwestii wykorzystywania zachodniej broni, przekazanej Siłom Zbrojnym Ukrainy, do uderzeń na cele znajdujące się w Federacji Rosyjskiej.

W Bułgarii narastają wątpliwości. Prezydent kraju krytykuje NATO

Zdaniem Rumena Radewa jest to nadmierne angażowanie się w konflikt i przekraczanie "czerwonych linii" co w konsekwencji może doprowadzić do wojny NATO - Rosja.

- Udział NATO w tym konflikcie na wszystkich poziomach jest tajemnicą poliszynela, która staje się coraz bardziej oczywista. To zaangażowanie się pogłębia kryzys i grozi ryzykiem niekontrolowanej eskalacji. Oznaczałoby to nuklearny armagedon - podkreślił.

- Wraz z decyzją o zezwoleniu na atak zachodnią bronią w głąb Rosji i wraz ze sformalizowaniem wysyłania doradców i instruktorów na samą linię frontu, te czerwone linie zostały już przekroczone i niestety politycy stają się częścią takich nieodpowiednich decyzji ze wszystkimi wynikającymi z tego konsekwencjami - dodał.

To nie pierwsza wypowiedź bułgarskiego prezydenta krytykująca działania Sojuszu Północnoatlantyckiego w kontekście wsparcia Ukrainy broniącej się przed rosyjską inwazją.

Kilka tygodni wcześniej Rumen Radew stwierdził, że zwycięstwo Ukrainy nad Rosją "jest niemożliwe", a każdy kolejny dzień wojny "jest katastrofalny dla Ukrainy, Rosji i dla nas wszystkich".

- Niedopuszczalne jest przedstawianie kontynuacji wojny i niemożliwego zwycięstwa nad Rosją jako jedynego możliwego rozwiązania - przekonywał.

Wojna w Ukrainie. Kolejne kraje pozwalają na ataki w głębi Rosji

W ostatnich tygodniach władze państwowe kolejnych krajów informują o oficjalnej zgodzie na wykorzystywanie broni przekazywanej dla Sił Zbrojnych Ukrainy do ataków na cele wojskowe znajdujące się w Federacji Rosyjskiej.

Głos w sprawie zabrała między innymi minister obrony Holandii Kaisa Ollongres. Polityk ogłosiła, że ukraińskie wojsko będzie mogło wykorzystywać samoloty F-16, które zostaną przekazane w najbliższych miesiącach, do ostrzeliwania celów znajdujących się w Rosji.

- Prosimy ich jedynie o poszanowanie prawa międzynarodowego i prawa do obrony, co określone jest w Karcie Narodów Zjednoczonych. Oznacza to, że będą mogli ich (samolotów F-16 - red.) używać do uderzenia w cele wojskowe - stwierdziła polityk.

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Fogiel: Absolutny skandal. Kosiniak-Kamysz musiał o tym wiedzieć
      Fogiel: Absolutny skandal. Kosiniak-Kamysz musiał o tym wiedziećRMF24.plRMF
      Przejdź na