<a href="https://wydarzenia.interia.pl/autor/jakub-szczepanski/news-rzeczniczka-sld-anna-maria-zukowska-w-opalach-po-wypowiedzi-,nId,4982209" target="_blank">Dymisja Żukowskiej wisiała na włosku od dłuższego czasu</a>. Jej liczne wypowiedzi medialne nie podobały się zwłaszcza regionalnym działaczom <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-sojusz-lewicy-demokratycznej-sld,gsbi,1490" title="SLD" target="_blank">SLD</a>. - Chodzi o sprawy kulturowe - przekazał nam jeden z polityków. Jak usłyszeliśmy, ma to związek m.in. z nadmierną promocją LGBT. Działaczom nie przypadł do gustu sposób prowadzenia polityki medialnej Sojuszu. W ich opinii Żukowska miała w głównej mierze stawiać na sprawy obyczajowe, a zbyt słabo eksponować kwestie np. pracownicze. <a href="https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2020-12-06/zgrzyt-w-po-i-polskie-weto-sniadanie-w-polsat-news-ogladaj-od-godz-10/" target="_blank">Sprawa nabrała rozpędu po wypowiedzi Żukowskiej w programie "Śniadanie Polsat News"</a>, kiedy przyznała, że szczepienia na koronawirusa powinny być obowiązkowe. - To pretekst, bo całe biuro nie funkcjonowało jak należy. Może teraz się to zmieni - słyszymy. Dyskusja nad odwołaniem Żukowskiej rozpoczęła się podczas posiedzenia zarządu SLD o godz. 15. Jak się dowiedzieliśmy, w grę wchodziły trzy rozwiązania: odwołanie Żukowskiej, jej samodzielna decyzja o odejściu lub pewien manewr prawny. SLD zastanawiało się, czy nie wykorzystać uchwały, która miałaby zakazać pełnienia funkcji rzecznika prasowego parlamentarzystom. Jak dowiedziała się Interia, Zarząd SLD... połączył opcje 2 i 3. Zdecydowano, że rzecznikiem prasowym nie może być parlamentarzysta, a na tej podstawie Żukowska zrezygnowała. Co dalej? W grę wchodziło kilka nazwisk, a wśród najczęściej wskazywanych pojawiali się wiceszefowie SLD Karolina Pawliczak i <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-tomasz-trela,gsbi,1671" title="Tomasz Trela" target="_blank">Tomasz Trela</a>. Problem w tym, że i oni są parlamentarzystami, a w związku z nowym porządkiem wewnętrznym, nie będą mogli pełnić tej funkcji. Na horyzoncie jest też połączenie SLD z Wiosną, więc niewykluczone, że to stanowisko trafi do jednego z członków partii Roberta Biedronia. Jest też przesądzone, że zmiany w samym SLD przełożą się na funkcjonowanie wspólnego klubu Lewicy, bo Żukowska była jednocześnie szefową pionu medialnego całej parlamentarnej Lewicy. Trzecim z koalicjantów w klubie parlamentarnym jest Razem. Jakub Szczepański, Współpraca: Łukasz Szpyrka