Owsiak: To jest momentami dziki kraj
"To jest momentami dziki kraj. Nie można przemocą walczyć z przemocą. Nie róbcie tego" - powiedział Jerzy Owsiak.

"W niedzielę na krótko zatrzymaliśmy Finał WOŚP" - mówił w specjalnym oświadczeniu Jerzy Owsiak w związku z atakiem na prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. "Nie wahamy się, aby zmienić nastrój, aby o tym mówić" - podkreślił.
"Ta agresja miała miejsce w Gdańsku. Moim rodzinnym mieście. Nie idźcie tam, gdzie się dzielimy. Nie jest prawdą, że jesteśmy podzieleni na pół. Robimy to, mówimy, że są dwa kraje o imieniu Polska. To nieprawda! Jest jedna Polska" - mówił Owsiak.
"Niech nas nikt nigdy nie podzieli" - dodał."Panie prezydencie Gdańska, jesteśmy z panem" - powiedział pomysłodawca WOŚP.
Atak na prezydenta Gdańska. Zdjęcia
W niedzielę, 13 stycznia, podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy doszło do ataku na prezydenta Gdańska. Podczas "Światełka do nieba" na scenę wtargnął 27-letni mieszkaniec Gdańska, który zadał ciosy nożem Pawłowi Adamowiczowi. Prezydent Gdańska był reanimowany, a następnie został przewieziony do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego, gdzie przeszedł poważną, pięciogodzinną operację. Jak poinformowali lekarze, stan Pawła Adamowicza jest bardzo poważny. Ma rany serca, przepony i narządów wewnętrznych jamy brzusznej.







Czytaj również: Najnowsze informacje o stanie zdrowia prezydenta Gdańska