Wypadek podczas lotu balonem na Podlasiu. "Dwie osoby wypadły"

Oprac.: Aleksandra Czurczak
Dwie osoby zostały ranne wskutek awaryjnego lądowania balonu na ogrzane powietrze w okolicach miejscowości Rogówek nieopodal Białegostoku. W koszu znajdowało się 15 pasażerów oraz pilot. Rannych zabrano do szpitala. Na miejscu lądował śmigłowiec LPR. Okoliczności wypadku bada policja.

Służby w sobotę około godziny 7:30 dostały zawiadomienie o balonie, który awaryjnie lądował na polu.
Jak przekazała w rozmowie z Interią sierż. szt. Agnieszka Ulman z podlaskiej policji "w koszu znajdowało się 15 osób oraz pilot".
Rogówek. Awaryjne lądowanie balonu. Dwie osoby w szpitalu
Podczas wycieczki balonem pilot musiał wykonać tzw. twarde lądowanie. Przyczyną takiej decyzji były prawdopodobnie zmieniające się nagle warunki atmosferyczne i wzmagający się wiatr.
Po silnym uderzeniu kosza o ziemię, balon był jeszcze ciągnięty po polu. - W trakcie tego lądowania, prawdopodobnie na skutek silnego podmuchu wiatru, dwie osoby wypadły z kosza. 18-latek i 32-latka trafili do szpitala. Pilot był trzeźwy - poinformowała policjantka.
Jednego z rannych pasażerów zabrało Lotnicze Pogotowie Ratunkowe, drugiego - karetka. - Przyczyny wypadku bada policja - powiedziała sierż. szt. Ulman.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!