W czwartek w centrum Poznania do pracownika jednej z firm kurierskich podszedł mężczyzna, który wbił mu igłę w plecy i uciekł. Powiadomiona o sprawie policja szybko namierzyła napastnika. 27-latek został obezwładniony. Znaleziono przy nim strzykawkę i igłę. W poniedziałek wieczorem w podobny sposób zaatakowany został pracownik lokalnej telewizji. Gdy ekipa telewizyjna realizowała wejście na żywo do serwisu informacyjnego, nieznany mężczyzna podszedł do operatora kamery i również wbił mu igłę w plecy. Jak mówił rzecznik wielkopolskiej policji mł. insp. Andrzej Borowiak, pracownicy telewizji potwierdzili, iż operatora kamery zaatakował ów zatrzymany mężczyzna. Zaatakował przypadkowych ludzi strzykawką. Substancja wysłana do badań W sobotę poznański sąd przychylił się do wniosku o areszt dla podejrzanego. Mężczyźnie grozi kara do 2 lat więzienia - przekazał Maciej Święcichowski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu. Zatrzymany mieszkaniec Poznania w styczniu opuścił więzienie. Substancja, która znajdowała się w znalezionej przy nim strzykawce, została wysłana do badań laboratoryjnych.