"Zielona granica" została nagrodzona podczas Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji. Produkcja do polskich kin trafi w piątek, 22 września. Filmu Holland nie obejrzą jednak uczniowie Liceum Ogólnokształcącego nr 2 im. Mikołaja Kopernika w Kędzierzynie-Koźlu. Według medialnych doniesień wszystko przez interwencję rodziców związanych z PiS, którzy zablokowali wyjście do kina dla całej szkoły. - Tydzień temu, we wtorek, syn przyniósł mi do podpisania zgodę na wyjście na film Agnieszki Holland. Ucieszyłem się, bo uważam, że młodzież powinna zobaczyć obraz o dramacie uchodźców na granicy polsko-białoruskiej. Chodzi o to, że rolą sztuki jest, by prowokować do myślenia, dyskusji - opowiada w rozmowie z portalem opolska360.pl pan Krzysztof, ojciec jednego z uczniów. Jak dodaje jeszcze tego samego dnia w dzienniku elektronicznym pojawiła się informacja o odwołaniu grupowego wyjścia do kina. Początkowo pojawiły się doniesienia, że taką decyzję podjęto po interwencji starostwa. Następnie przekazano, że to Rada Rodziców postanowiła zaprotestować. "Zielona granica". Kto zabronił uczniom wyjścia do kina? - Jestem członkiem Rady Rodziców i nic nie wiem, żeby debatowała ona nad tym, czy licealiści mają pójść na ten film czy nie. Widocznie postanowiło tak kilka osób z zarządu, bez konsultacji z innymi, ale jakim prawem uzurpują sobie prawo do decydowania za wszystkich? Nie chcą puszczać swoich dzieci na ten film, w porządku, szanuję ich decyzję. Tylko nie mogą narzucać swojej woli innym - zaznacza rozmówca lokalnego portalu. Rodzic postanowił interweniować u dyrekcji LO nr 2 w Kędzierzynie-Koźlu. W odpowiedzi na e-mail, który wysłał, placówka miała stwierdzić, że "nie chce upolityczniania szkoły w okresie przedwyborczym", a film "postrzega jako kontrowersyjny". Według medialnych doniesień dyrekcja szkoły miała konsultować się w sprawie odwołania wyjścia do kina z starostą Pawłem Masełką, kandydatem do Sejmu z list Koalicji Obywatelskiej. - Nie steruję szkołami, dyrektorzy mają pełną swobodę podejmowania decyzji. W szkołach nie trzeba polityki, nie chciałbym, żeby wchodził tam z butami minister, kurator czy ktokolwiek inny - mówi Masełko w rozmowie z portalem opolska360.pl. Katarzyna Arciszewska-Stępień, dyrektorka "dwójki" twierdzi, że była to "wyłącznie jej decyzja". - Wiem, jakie są reperkusje, została dorobiona do tego polityka, a ja niejako zostałam w to wkręcona - dodaje. Próbowaliśmy skontaktować się ze szkołą, jednak telefon nie odpowiadał. "Zielona granica". MSWiA zapowiada specjalny spot przed seansem - Film Agnieszki Holland "Zielona granica" pokazuje w sposób skrajnie niesprawiedliwy, nieuprawniony, krzywdzący funkcjonariuszy Straży Granicznej - ocenił Błażej Poboży, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji. Podczas konferencji w resorcie zapowiedział, że emisja we wszystkich kinach studyjnych w Polsce zostanie poprzedzona specjalnym spotem. - Spot pokazuje kontekst operacji hybrydowej, przebieg operacji i rozwiązanie, które wprowadziliśmy, żeby zagwarantować bezpieczeństwo Polek i Polaków - powiadomił. Głos w sprawię produkcji polski reżyserki zabrał również prezydent Andrzej Duda. - To, że pani Holland tak pokazuje polskich funkcjonariuszy, wykonujących swoje zadania dla polskiego społeczeństwa, dla bezpieczeństwa Polski, to ja się nie dziwię, że funkcjonariusze SG, którzy zapoznali się z tym filmem, przepraszam, użyli tego hasła znanego nam z czasów okupacji hitlerowskiej, kiedy filmy propagandowe hitlerowskie pokazywano w naszych kinach - "Tylko świnie siedzą w kinie" - powiedział. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!