Jowisz jest największą planetą w naszym Układzie Słonecznym, znajdującą się 778 mln km od Słońca. Jest to odległość ponad 5 razy większa niż dzieląca Ziemię od Słońca. Jowisz od lat jest obiektem badań naukowców. Od 2016 r. trwa specjalna misja <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-nasa,gsbi,1472" title="NASA" target="_blank">NASA</a> mająca na celu obserwację gazowego olbrzyma oraz jego satelitów. Niezwykłe zdjęcie. Spektakularny cień Ganimedesa na Jowiszu Ta wyjątkowa fotografia powstała 25 lutego 2022 r., a następnie została poddana obróbce cyfrowej. W momencie wykonywania zdjęcia sonda NASA Juno znajdowała się w odległości 71 000 km od Jowisza, czyli ok. 15 razy bliżej, niż jego księżyc Ganimedes. Dzięki temu udało się uchwycić wyjątkowe zjawisko - naturalny satelita rzuca olbrzymi cień na planetę, widoczny w jej lewej górnej części. Był to 40. przelot sondy Juno wokół Jowisza, wykonany w ramach trwającej od 6 lat misji kosmicznej. Piąta planeta Układu Słonecznego fascynuje naukowców głównie ze względu na swoją wielkość. Jowisz zaliczany jest do tzw. gazowych olbrzymów - jego średnica równikowa wynosi 142 984 km. Jest aż 2,5 razy większy niż wszystkie pozostałe planety Układu Słonecznego razem wzięte. Jest to również trzeci - po Księżycu i Wenus - najjaśniejszy obiekt na naszym niebie. Ganimedes to najpotężniejszy księżyc Jowisza, o gabarytach większych niż Merkury. Jest on oddalony od swojego gospodarza o ok. 1,1 mln km. Na orbicie planety znajdują się aż 4 duże satelity - oprócz Ganimedesa są to Callisto, Io oraz Europa. Zaćmienia Słońca na Jowiszu Duża liczba księżyców, w tym również tych zbliżonych do Jowisza na mniejszą odległość niż naturalny satelita do Ziemi sprawiają, że znacznie częściej występują tam całkowite zaćmienia Słońca. W ciągu zaledwie tygodnia Ganimedes przemieszcza się pomiędzy Jowiszem a Słońcem jeden raz, księżyc Europa dwa razy, natomiast księżyc Io aż cztery razy. Naukowcy z NASA wyjaśniają, że gdyby człowiekowi udało się znaleźć w obszarze zacienionym przez Ganimedesa, mógłby stać się świadkiem jednego z tych całkowitych zaćmień. Oczywiście obecnie jest to z wielu względów niemożliwe. Całkowite zaćmienie Słońca widziane z Ziemi Na Ziemi całkowite <a class="textLink" href="https://geekweek.interia.pl/marki-i-produkty-zacmienie-slonca,gsbi,3124" title="zaćmienie Słońca" target="_blank">zaćmienie Słońca</a> jest niezwykle rzadkim zjawiskiem astronomicznym, trwa kilka minut i jest widoczne jedynie z niektórych miejsc na Ziemi. Ostatnie całkowite zaćmienie Słońca miało miejsce w grudniu 2020 r. i było widoczne nad południową częścią Pacyfiku, Chile i Argentyną. Naukowcy wyliczyli, że kolejny raz będziemy mogli je zaobserwować w 2026 r. Będzie ono widoczne z Europy, m.in. Hiszpanii, Islandii i Półwyspu Tajmyr w Rosji. Czytaj również: <a href="https://geekweek.interia.pl/astronomia/news-anielskie-skrzydla-wyjatkowe-odkrycie-teleskopu-hubble-a,nId,5982650">Anielskie Skrzydła. Wyjątkowe odkrycie teleskopu Hubble'a</a> <a href="https://geekweek.interia.pl/astronomia/news-czy-istnieja-pierwotne-czarne-dziury-bedzie-mozna-to-zaobser,nId,5969971">Czy istnieją pierwotne czarne dziury? Będzie można to zaobserwować</a> <a href="https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-ukraina-rosja/aktualnosci/news-szef-roskosmosu-wpadl-w-szal-nawymyslal-znanemu-astronaucie-,nId,5881791">Szef Roskosmosu wpadł w szał. Nawymyślał znanemu astronaucie NASA, a później skasował tweeta</a> Zobacz także: