Mało znany skutek ugryzienia przez kleszcza. Czym jest zespół alfa-gal?
Oprac.: Anna Panikowska-Filipek
Ugryzienie przez kleszcza przenoszącego patogeny może skutkować zakażeniem wieloma groźnymi chorobami, jak borelioza, bebeszjoza, odkleszczowe zapalenie mózgu czy anaplazmoza. Okazuje się jednak, że nie są to jedyne konsekwencje. W Stanach Zjednoczonych notuje się coraz więcej przypadków zespołu alfa-gal, czyli silnej reakcji alergicznej na produkty pochodzenia zwierzęcego.
Największa aktywność kleszczy przypada na ciepłe i wilgotne miesiące, czyli okres od kwietnia do października. Wielu lekarzy zaznacza jednak, że w naszym klimacie, szczególnie w ostatnich latach, gdy zimy są bardzo łagodne, można je spotkać niemal przez cały rok.
Czym grozi ugryzienie przez kleszcza?
Szacuje się, że nawet 40 proc. kleszczy może przenosić niebezpieczne dla ludzkiego organizmu patogeny. Najczęściej wywoływaną przez nie chorobą jest borelioza. Każdego roku w naszym kraju zapada na nią przynajmniej 40 000 osób, a statystyki z roku na rok są coraz wyższe.
Nie jest to jednak jedyne zagrożenie. Rodzaj patogenów przenoszonych przez kleszcze zależny jest od środowiska, w którym występują. W Polsce mogą się przyczyniać również do rozwoju bebeszjozy, bartonelozy, anaplazmozy, tularemii oraz szczególnie niebezpiecznego odkleszczowego zapalenia mózgu.
Ugryzienie przez kleszcza stanowi zagrożenie zarówno dla ludzi, jak i zwierząt. Na dodatek są to wyjątkowo wytrzymałe pasożyty, przystosowane do przetrwania nawet w bardzo trudnych warunkach.
Ugryzienie przez kleszcze może wywołać alergię
Lekarze w Stanach Zjednoczonych zauważają coraz większą zapadalność na zespół alfa-gal (AGS) wywołany przez ukąszenie przez kleszcza Lone Star (Amblyomma americanum). Jego nazwa pochodzi od charakterystycznego wzoru na tułowiu. Kleszcze z tej grupy spotykane są w południowych oraz środkowych stanach USA.
Ugryzienie przez kleszcza Lone Star może doprowadzić do nabycia bardzo silnej reakcji alergicznej na wszelkie substancje zawierające cząsteczki cukru alfa-gal, występujące w większości organizmów zwierzęcych.
Jak podaje kanał WTVM, jedną z ofiar tej choroby stała się pochodząca z Georgii Amy Shea. Problem ujawnił się już kilka dni po ugryzieniu przez kleszcza. Po zjedzeniu potrawy mięsnej wystąpiła u niej bardzo silna reakcja alergiczna.
- Wzięłam kęs pieczeni i około godziny później zaczęłam mieć problemy z żołądkiem i pokrzywkę na całych nogach - mówi Amy Shea i dodaje - Pojechałam na ostry dyżur i okazało się, że byłam w pełnym szoku anafilaktycznym.
Pokleszczowa alergia na mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego
Choroba Amy jest nieuleczalna, a nietolerancja na składniki odzwierzęce pojawiła się nagle, mimo że wcześniej kobieta nie miała żadnych epizodów alergicznych.
W trosce o swoje zdrowie Amerykanka musiała wykluczyć z codziennej diety produkty pochodzenia zwierzęcego, takie jak mięso, nabiał czy jajka. Uczulające ją składniki występują jednak w wielu innych wyrobach, m.in. w świecach, kosmetykach czy środkach czyszczących. Niezbędne jest więc bardzo szczegółowe czytanie etykiet kupowanych produktów i dokładne sprawdzanie ich składu.
Zespół alfa-gal po ugryzieniu przez kleszcza
Zespół alfa-gal wywołuje tak silną reakcję alergiczną, że nawet pobudzający receptory węchowe zapach mięsa może wywołać zagrażający życiu wstrząs anafilaktyczny.
Amerykański Departament Zdrowia i Opieki Społecznej zaznacza, że liczba pacjentów zapadających na tę chorobę z roku na rok jest coraz większa. Przestrzegają również, że każde ugryzienie przez kleszcza może być niebezpieczne, a jedynym sposobem na uniknięcie go jest właściwa profilaktyka.
Czytaj również:
Zobacz także:
