Tragedia w Warszawie. Małżeństwo zginęło kilka godzin po ślubie
Po tragicznym pożarze na warszawskim Targówku, w którym zginęły dwie osob, wszczęte zostało postępowanie w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci - przekazała Interii rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga Katarzyna Skrzeczkowska. Prokuratura zapowiada przeprowadzenie sekcji zwłok. Według medialnych doniesień, w pożarze zginęło małżeństwo, które kilka godzin wcześniej wzięło ślub.

W nocy z soboty na niedzielę na warszawskim Targówku doszło do pożaru mieszkania przy ul. Kolonijnej. Jak informowała policja, w pożarze zginęły dwie osoby - mężczyzna i kobieta w wieku 44 lat.
Warszawa. Pożar na Targówku. Śledztwo prokuratury
Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga Katarzyna Skrzeczkowska przekazała Interii, że w sprawie zostało wszczęte postępowanie w kierunku "nieumyślnego spowodowania śmierci". - Przeprowadzona zostanie sekcja zwłok. Powołany zostanie biegły z zakresu pożarnictwa - przekazała rzeczniczka.
Nie została jeszcze wyznaczona data sekcji zwłok, a prokuratura na tym etapie prac nad sprawą nie przekazuje więcej informacji.
Jak przekazał starszy aspirant Bogdan Smoter w rozmowie z serwisem Metro Warszawa, obecny na miejscu lekarz stwierdził zgon ofiar. Podczas interwencji strażacy musieli wyważyć drzwi do mieszkania.
Media: Para kilka godzin wcześniej wzięła ślub
Jedną z ofiar tragedii miał być lekarz Szpitala Bródnowskiego - podał serwis Radio dla Ciebie.
Według doniesień serwisu TVN Warszawa, zmarli w pożarze kobieta i mężczyzna na kilka godzin przed śmiercią wzięli ślub.
Józef Chłopicki, ordynator Szpitalnego Oddziału Ratunkowego Szpitala Bielańskiego przekazał, że jeden z ratowników placówki uczestniczył w uroczystości. - W piątek miał dyżur. Był taki szczęśliwy, wszyscy składaliśmy mu życzenia. Cały zespół nie może się pozbierać - mówił.
***Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!