Czterolatek zginął przytrzaśnięty przez drzwi tramwaju. Ruch prokuratury

Dawid Szczyrbowski

Oprac.: Dawid Szczyrbowski

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Smutny
sad
210
Udostępnij

Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko motorniczemu warszawskiego tramwaju ws. śmierci czterolatka. Dziecko zostało przytrzaśnięte drzwiami, a następnie było ciągnięte przez tramwaj wzdłuż torowiska. Prokuratura zarzuca mężczyźnie, że nie zachował należytej ostrożności oraz używał w trakcie jazdy telefonu i słuchawek. Robert S. nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i odmówił składania wyjaśnień.

Jest akt oskarżenia ws. śmierci czterolatka na torach kolejowych w Warszawie
Jest akt oskarżenia ws. śmierci czterolatka na torach kolejowych w WarszawiePaweł WodzyńskiEast News

Do wypadku na torach kolejowych w Warszawie, w wyniku którego śmierć poniósł czterolatek, doszło w sierpniu ubiegłego roku.

Warszawa. Śmierć czterolatka na torach. Ruch prokuratury

Po niecałym roku Prokuratura Okręgowa Warszawa Praga - Północ skierowała akt oskarżenia przeciwko Robertowi S. do Sądu Rejonowego Warszawa Praga - Północ. Wcześniej, w kwietniu bieżącego roku postawiono pierwsze zarzuty w sprawie.

Na winę motorniczego zdaniem prokuratury wskazują: zeznania świadków, wyniki opinii biegłego z zakresu kolejnictwa, analiza nagrań z monitoringu oraz wykaz połączeń telefonicznych.

W komunikacie zostało podkreślone, że mężczyzna korzystał w trakcie jazdy z telefonu oraz słuchawek, co uniemożliwiło mu skuteczną obserwację ostatnich drzwi tramwaju, którymi wysiadał czterolatek. Oskarżono go o "nieumyślne spowodowanie wypadku" oraz "naruszenie zasad bezpieczeństwa".

Śmierć na torach. Motorniczy tramwaju naruszył zasady bezpieczeństwa

"Na ocenę sytuacji wokół tramwaju motorniczy poświęcił niecałe 1,5 sekundy" - dodaje prokuratura. Zdaniem biegłego był to czas zdecydowanie niewystarczający do poprawnej obserwacji ewentualnych zagrożeń.

Prokuratura wskazuje, że nie było żadnych usterek technicznych tramwaju albo ograniczenia widoczności dla kierowcy. Czterolatek oraz jego opiekun również "nie przyczynili się do zaistnienia wypadku".

Robert S. nie przyznał się do zarzucanych mu czynów oraz odmówił składania wyjaśnień.

Warszawa: Tragiczna śmierć czterolatka

Do wypadku, w którym zginął czterolatek, doszło 12 sierpnia 2022 r. w tramwaju linii 18 przy ulicy Jagiellońskiej. Uczestniczył w nim tramwaj starego typu - Konstal 105 - jadący w kierunku pętli Żerań FSO.

- Wszystko wskazuje na przytrzaśnięcie drzwiami. Dziecko nie żyje - informował rzecznik spółki Tramwaje Warszawskie. Do tragedii doszło podczas wysiadania dziecka z pojazdu.

Motorniczy miał za sobą 14 lat doświadczenia w pracy.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Kosianiak-Kamysz w "Graffiti" o waloryzacji 500 plus: Dla pracujących
      Kosianiak-Kamysz w "Graffiti" o waloryzacji 500 plus: Dla pracującychPolsat News
      Przejdź na