Akcja służb na lotnisku w Modlinie. Ewakuowano pasażerów

Oprac.: Joanna Mazur
Pozostawiony bagaż przed terminalem na lotnisku w Modlinie sparaliżował pracę portu lotniczego na niemal dwie godziny. W akcji udział brała policja i Straż Graniczna. Oficer prasowa Komendanta Powiatowego Policji w Nowym Dworze Mazowieckim kom. Joanna Wielocha przekazała Interii, że podróżni zostali ewakuowani. Po godzinie 19 zakończono działania na lotnisku.

Do potencjalnie niebezpiecznego incydentu doszło w piątek na lotnisku w Modlinie. O godz. 17:36 policja otrzymała informację o pozostawionym bagażu, który znajdował się przed terminalem.
Jak przekazała w rozmowie z Interią oficer prasowa Komendanta Powiatowego Policji w Nowym Dworze Mazowieckim kom. Joanna Wielocha, na miejsce zadysponowano policję oraz Straż Graniczną.
Służby interweniowały na lotnisku w Modlinie. Sprawdzono porzucony bagaż
- Policjanci i funkcjonariusze Straży Granicznej zabezpieczali to miejsce. Chwilę po godzinie 19 te działania zakończyły się - poinformowała kom. Joanna Wielocha.
Pytana o to, czy były jakieś utrudnienia dla pasażerów w związku z trwającą niemal dwie godziny akcją służb, oficer prasowa Komendanta Powiatowego Policji w Nowym Dworze Mazowieckim podkreśliła, że podróżni zostali ewakuowani.
Nie ma informacji, aby w sprawdzonym bagażu znajdowały się jakiekolwiek niebezpieczne materiały.
Pozostawione bagaże na lotnisku. Pasażer musi zapłacić karę
W komunikacie Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej przekazano, że do podobnego zdarzenia doszło w czwartek. Jak czytamy, funkcjonariusze z Zespołu Interwencji Specjalnych Placówki Straży Granicznej Warszawa - Modlin podjęli działania w zakresie rozpoznania pirotechnicznego pozostawionych bez opieki dwóch plecaków przed wejściem do terminalu.
W związku ze zgłoszeniem i akcją służb, zamknięto drogi dojazdowe do lotniska i ewakuowano 300 osób, które znajdowały się w pobliżu bagaży. "Po rozpoznaniu plecaków, okazało się, że znajdują się w nich rzeczy osobiste oraz elektronika" - dodaje Straż Graniczna.
Kiedy odwołano alarm, do funkcjonariuszy SG zgłosił się obywatel Irlandii, który był właścicielem porzuconych bagaży. Po przeprowadzeniu czynności mężczyzna został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 złotych. Samolot do Bergamo został opóźniony o 35 minut.
Zobacz również:
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!