W letnim stroju poszedł na Babią Górę. Rozpoczął się dramat

Oprac.: Łukasz Olender

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
1,1 tys.
Udostępnij

Ratownicy Beskidzkiej Grupy GOPR przez blisko cztery godziny ratowali mężczyznę, którego znaleziono na szczycie Babiej Góry w stanie poważnej hipotermii. Był ubrany w krótkie spodenki, a na nogach miał nieodpowiednie, niskie buty. Jak się okazało, był "morsem" i już wcześniej chodził po górach w ten sposób.

GOPR uratował mężczyznę znalezionego na szczycie Babiej Góry
GOPR uratował mężczyznę znalezionego na szczycie Babiej GóryGOPR BESKIDYPUSTE

W piątek goprowcy podczas patrolu na Babiej Górze natrafili na leżącego w śniegu mężczyznę. "Poszkodowany był bliski utraty przytomności, w utrudnionym kontakcie, na granicy trzeciego stopnia hipotermii. Miał na sobie jedynie krótkie spodenki, cienką czapkę i rękawiczki oraz niskie buty" - przekazała Grupa Beskidzka GOPR.

Według ratowników mężczyzna musiał przez dłuższy czas błądzić w okolicach szczytu Babiej Góry. W końcu wyziębił się do tego stopnia, że nie miał sił wezwać pomocy. Z informacji goprowców wynika, że był to doświadczony "mors", który w podobnym, letnim stroju wielokrotnie chodził po górach i zdobywał szczyty.Ratownicy natychmiast przystąpili do ratowania mężczyzny. Rozłożyli specjalny namiot ratunkowy i utworzyli punkt cieplny, w którym starali się rozgrzać wyziębionego turystę i utrzymać jego funkcje życiowe. Jak wyjaśniono, goprowcy wykorzystali do tego zapasową odzież, ogrzewacze termiczne, a nawet własne ciała.

Akcja ratunkowa na Babiej Górze. "Mors" bliski zamarznięcia

Po dwóch godzinach ratownicy rozpoczęli transport mężczyzny ze szczytu Babiej Góry - najpierw przy pomocy lin, a następnie skuterem śnieżnym. Na dole "morsa" przekazano Zespołowi Ratownictwa Medycznego. W blisko czterogodzinnej akcji uczestniczyło 15 ratowników beskidzkiego GOPR.Pogotowie podkreśliło, że stara się nie komentować przyczyn wypadków, ale zwrócił uwagę na nieodpowiedzialne zachowanie mężczyzny. "Turysta był sam, nie poinformował nikogo o swojej sytuacji, nie posiadał żadnej odzieży i wyposażenia, które mogłoby pomóc mu się ogrzać. Wybrał się na Babią Górę w bardzo trudnych warunkach" - podano.

Na Babiej Górze obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego. W piątek miał też padać śnieg i występował silny wiatr. "Przypominamy, że szczególnie zimą warunki atmosferyczne w górach zmieniają się bardzo szybko, a poruszanie się w wyższych partiach Beskidów wymaga sporego doświadczenia, odpowiedniego wyposażenia, a przede wszystkim rozwagi i odpowiedzialności" - zaalarmował GOPR.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Stres może być tak samo groźny jak covid i nowotwory
      Stres może być tak samo groźny jak covid i nowotworyGeekWeekINTERIA.PL
      emptyLike
      Lubię to
      Lubię to
      like
      520
      Super
      relevant
      165
      Hahaha
      haha
      156
      Szok
      shock
      92
      Smutny
      sad
      56
      Zły
      angry
      118
      Lubię to
      like
      Super
      relevant
      1,1 tys.
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
      Przejdź na