Jak przekazał prok. Kowalski w czwartek zostało wszczęte śledztwo o popełnieniu "przestępstwa nieumyślnego spowodowania śmierci". - Przez prokuratora została zlecona sekcja zwłok. Ona zostanie przeprowadzona w piątek w Zakładzie Medycyny Sądowej Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie - dodał. W tej sprawie prowadzone są przez prokuratora czynności procesowe, "w szczególności przesłuchanie świadków". - Te czynności mają na celu wyjaśnienie wszystkich okoliczności tego zdarzenia, ustalenie osób winnych działania bądź zaniechania, a co za tym idzie pociągnięcia ich do odpowiedzialności karnej - przekazał Interii. Tragedia w Andrychowie. Nastolatka siedziała pod sklepem, nikt jej nie pomógł We wtorek dziewczynka miała jechać do Kęt, jednak zadzwoniła do swojego ojca, informując go, że źle się czuje i nie ma pojęcia, gdzie jest. Mężczyzna zgłosił na policję zaginięcie nastolatki - 14-latka nigdy nie dotarła do miejsca docelowego. Po tym, jak funkcjonariusze przyjęli zgłoszenie, opublikowali komunikat w mediach na temat zaginięcia dziewczynki. Niedługo potem przekazano, że dziecko zostało odnalezione. Dziewczynka przez kilka godzin siedziała pod sklepem w centrum miasta - informował portal wadowice24.pl. Przez cały ten czas tylko jedna osoba zainteresowała się losem nieletniej, dzięki czemu 14-latkę wniesiono do sklepu. Na miejsce wezwano karetkę, która przewiozła ją do szpitala - w momencie, kiedy udzielano jej pomocy, była bardzo wyziębiona. W środę pojawiła się informacja, że 14-latka z Andrychowa zmarła. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!