Rabka-Zdrój opłakuje ofiary tragicznej wichury. Ogłoszono żałobę

Sebastian Przybył

Oprac.: Sebastian Przybył

Udostępnij

Dwudniową żałobę na terenie całej gminy ogłosił burmistrz Rabki-Zdrój w związku z tragiczną śmiercią dziecka i dwóch dorosłych w jednym z parków miejskich. Samorządowiec złożył kondolencje rodzinom i bliskim ofiar, a także poinformował o zawieszeniu swojej kampanii wyborczej.

Tragedia w Rabce-Zdrój
Tragedia w Rabce-ZdrójGrzegorz MomotPAP

W Wielki Poniedziałek nad Podhalem przeszły potężne wichury. Około godziny 14:30 w Parku Zdrojowym przy ulicy Parkowej jedno z drzew nie wytrzymało starcia z silnymi podmuchami i przewróciło się na przechodzących w tamtym miejscu dwóch dorosłych i sześciolatka.

Niestety mimo prób pomocy medycznej, wszystkie osoby zginęły na miejscu - to mała dziewczynka, jej 44-letnia matka oraz 69-latka.

Rabka-Zdrój. Dwudniowa żałoba po tragedii w Parku Zdrojowym

W związku z nieszczęśliwym wypadkiem burmistrz Rabki-Zdrój, Leszek Świder, zdecydował o ogłoszeniu dwudniowej żałoby na terenie całej gminy. Samorządowiec stwierdził, że zdarzenie to "niewyobrażalna tragedia".

"Składam rodzinom tragicznie zmarłych osób wyrazy głębokiego współczucia, łącząc się w bólu w tym trudnym i pełnym smutku czasie. Proszę wszystkich o powściągliwość oraz zadumę i modlitwę" - napisał w mediach społecznościowych Leszek Świder.

Ponadto włodarz poinformował, że zawiesza swoją kampanię wyborczą przed niedzielnymi wyborami samorządowymi.

Potężne wichury na Podhalu. Łącznie zginęło pięć osób

Trzy osoby z Rabki-Zdroju to nie jedyne ofiary potężnych wichur na południu Małopolski.

Wcześniej w stolicy Tatr, około godziny 11, przydrożne drzewo przewróciło się wprost na jadący samochód. W środku znajdowała się 23-letnia kobieta. Strażacy musieli użyć specjalnych narzędzi, by uwolnić poszkodowaną. Niestety, mimo reanimacji, nie udało się jej uratować.

Nie przeżył również dziewięciolatek, który został przygnieciony przez drzewo, które obaliło się w pobliżu jednego z zakopiańskich kościołów. Dziecko z bardzo poważnymi obrażeniami zostało przetransportowane do szpitala, ale tam zmarło.

Huraganowy wiatr zaczął nękać mieszkańców terenów górskich w sobotę, lecz w nocy z niedzieli na poniedziałek przybrał wyraźnie na sile. Porywy osiągały od 60 do 70 km/h, na szczytach jego prędkość sięgała nawet 140 km/h.

***

Przeczytaj również nasz raport specjalny: Wybory samorządowe 2024.

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Aleksander Miszalski: Partia nie będzie wydawać mi dyspozycji
      Aleksander Miszalski: Partia nie będzie wydawać mi dyspozycjiInteria.plINTERIA.PL
      Przejdź na