Niezwykły finał wypadku w Krakowie. Dwie seniorki w aucie

Oprac.: Mateusz Stelmaszczyk
Samochód osobowy wjechał do kilkumetrowego rowu i dachem oparł się o budynek Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie. W pojeździe znajdowały się dwie osoby - zostały zabrane do szpitala. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Rzecznik prasowy miejskiej policji w Krakowie Piotr Szpiech, że według wstępnych ustaleń "przyczyną zdarzenia na ul. Macieja Jakubowskiego było pomylenie hamulca z gazem". W efekcie samochód wjechał na chodnik, staranował barierkę, wpadł do kilkumetrowego rowu i dachem oparł się o elewację budynku szpitala.
W rozmowie z Interią podkom. Piotr Szpiech przekazał, że autem kierowała 79-letnia kobieta, na siedzeniu pasażera była 84-latka. Obie trafiły na Szpitalny Oddział Ratunkowy. - Kobiety nie doznały poważnych obrażeń - informował.
Dodał, że na miejscu nie ma utrudnień w ruchu spowodowanych wypadkiem.
Na miejscu pojawili się również strażacy, którzy wyciągnęli pojazd z rowu.
Ruch ograniczają prace związane z rozbudową ulicy
W rejonie Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie Prokocimiu kierowcy muszą się liczyć z utrudnieniami z powodu trwających tam prac związanych z rozbudową ul. Jakubowskiego. Prace te jednak - jak informował magistrat na początku stycznia - są na finiszu.
5 stycznia został przywrócony ruch dwukierunkowy na ul. Marii Orwid. Oznacza to - zgodnie z komunikatem miasta - że wjazd i wyjazd ze Szpitala Uniwersyteckiego jest możliwy zarówno ul. Jakubowskiego, jaki i Marii Orwid. Na wysokości wjazdu funkcjonuje nowo wybudowane rondo.
Ograniczenie do 40 km/h
Nadal nie działa pętla autobusowa - jest ona aktualnie przebudowywana, by docelowo mogła przyjąć więcej pojazdów. Autobusy dojeżdżają do szpitala - zawracają na nowym rondzie. Zapewniony jest także dojazd do placówki opieki paliatywnej, działającej w rejonie pętli.
W rejonie prowadzonych robót obowiązuje ograniczenie prędkości do 40 km/h, a także zakaz parkowania.