Z informacji "Gazety Wyborczej" wynika, że od wiosny ubiegłego roku władze UJ zajmują się przypadkiem doktora Macieja M., wykładowcy Instytutu Nauk Politycznych i Stosunków Międzynarodowych, znanego dziennikarza. M. wykłada na UJ z przerwami od kilkunastu lat. W oficjalnej skardze grupa 20 osób zarzuca wykładowcy molestowanie i dyskryminację. Do władz uczelni trafiły również dwie skargi indywidualne - czytamy. Jak pisze "Gazeta Wyborcza", M. od lat miał składać studentkom seksualne propozycje. Poza tym miał również domagać się od studentek udostępnienia numerów telefonów, dotykać je podczas egzaminów i spotkań indywidualnych czy w wulgarny sposób komentować ich wygląd. Obecnie UJ prowadzi postępowanie wyjaśniające w sprawie M. W związku z wszczęciem procedury, wykładowca został zawieszony na czas wyjaśnienia sprawy. Więcej w "Gazecie Wyborczej".