Policja walczy z fake newsami dotyczącymi sytuacji powodziowej. W szczególności są to fałszywe informacje o wysadzaniu bądź pękaniu wałów. - Takie wpisy wprowadzają niepokój wśród społeczeństwa. Dodatkowo zmuszają służby do niepotrzebnych działań - powiedział podinsp. Maludy, rzecznik lubuskiej policji. Służby weryfikują każdą taką informację. - Za każdym razem musimy pojechać ma miejsce i sprawdzić sytuację, co odciąga służby od działań, do których są przypisane - dodał rzecznik lubuskiej straży pożarnej mł. bryg. Arkadiusz Kaniak. Lubuscy policjanci uważnie przyglądają się pojawiającym się fake newsom. - Wobec ich autorów będą wyciągane konsekwencje prawne, a za to grozi więzienie - podkreślił podinsp. Maludy. Powódź 2024. Policja walczy z fake newsami Policja zwraca uwagę, że fałszywe informacje są poważnym zagrożeniem. - Mogą prowadzić do błędnych decyzji. Podsycają konflikty, prowadzą do poczucia niepewności, lęku i stresu oraz paniki - zauważył Maludy. Na problem z fałszywymi informacjami zwraca uwagę również lubuski urząd wojewódzki. - W przestrzeni publicznej pojawiają się nieprawdziwe informacje dotyczące sytuacji powodziowej, które dementujemy. Nie ma przelewania się wody przez wały, ani nie ma sytuacji przerwania wałów - wskazał Sławomir Pawlak, dyrektor biura wojewody lubuskiego. Jak wyjaśniono, dochodzi tylko do podsiąków, które są na bieżąco sprawdzane. Powódź 2024. Dezinformował mieszkańców. Akcja ABW Przypomnijmy, w czasie powodzi zatrzymano już 26-latka, który przebrany w mundur dezinformował mieszkańców o rzekomym planie wysadzenia wału przeciwpowodziowego. Do akcji wkroczyła Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Na doniesienia o osobie podszywającej się pod żołnierza zareagowało w czwartek rano Ministerstwo Obrony Narodowej. "Nie ma żadnych działań prowadzonych przez wojsko, których celem byłoby wysadzanie wałów" - podkreślił resort obrony. ---- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!