Do zdarzenia doszło w jednym z domów, zamieszkiwanym przez kilku obcokrajowców przy ul. Broniewskiego w Wieruszowie. Jak powiadomił polsatnews.pl, w budynku ujawnione zostało ciało kobiety. Informacje te potwierdziła lokalna policja. Wieruszów. Zwłoki kobiety w mieszkaniu. To Gruzinka - Po przybyciu służb na miejsce odnalezione zostało ciało Gruzinki w średnim wieku z raną ciętą szyi - poinformował asp. Piotr Siemicki, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wieruszowie. Obecnie trwają poszukiwania sprawcy. Według policji sprawca uciekł z miejsca zdarzenia. Funkcjonariusze dysponują jego rysopisem. Czynności prowadzone są pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Sieradzu. Zbrodnia w Wieruszowie. Media: Sprawcą Gruzin - Trwają intensywne czynności dla wyjaśnienia okoliczności śmierci pokrzywdzonej. Dla dobra śledztwa aktualnie nie będą udzielane inne informacje - przekazała rzecznik Prokuratury Okręgowej w Sieradzu Jolanta Szkilnik. Według informacji przekazywanych przez RMF FM ciało kobiety zostało odnalezione przez dwóch mieszkańców, którzy zostali zatrzymani do wyjaśnienia. Jak mieli zeznać, po wejściu do pokoju zauważyli leżącą na ziemi kobietę, a nad nią zamaskowanego mężczyzna z nożem. Miał im przekazać, by byli cicho i uciekł. Z kolei lokalne media w Wieruszowie donoszą, że zatrzymani mężczyzni to również obywatele Gruzji. Sprawca także ma posiadać obywatelstwo tego kraju. Tragedia w Puszczykowie. Serhij T. przyznał się do zabójstwa Do podobnego odkrycia doszło w sobotę w Puszczykowie, gdzie w mieszkaniu odnaleziono ciała kobiety i dwóch córek. Jak potwierdziła prokuratura, do zabójstwa przyznał się mąż 29-letniej kobiety. - W nocy z 13 na 14 listopada, po jednej z kłótni, postanowił zabić żonę, kiedy spała już z córkami na piętrze. Poszedł do pokoju, tam ją udusił. Kiedy jedna z dziewczynek się obudziła, udusił tę dziewczynkę, potem kolejną córkę - mówił prasowej rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prok. Łukasz Wawrzyniak. W momencie, gdy 42-letni obywatel Ukrainy doprowadził do śmierci trzech osób, w mieszkaniu znajdował się 11-letni syn zabitej kobiety. Zatrzymany Serhij T. przekazał również, że gdy dotarło do niego, co zrobił chciał odebrać sobie życie, ale zabrakło mu odwagi. Do zabójstwa żony i dzieci miało dojść po kłótni o to, że nadużywa on alkoholu i ma długi. Mężczyzna miał pić alkohol w dzień zabójstwa, a także bezpośrednio po nim. Kraków. Ciało kobiety w mieszkaniu Również w poniedziałek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krakowie prok. Janusz Kowalski w rozmowie z Interią przekazał, że w Krakowie w sobotę odnaleziono ciało 20-latki. Ślady na ciele ofiary wskazywały na udział osób trzecich. Rzecznik nie ujawnił, w jakich okolicznościach mogła umrzeć. Jak powiadomiła we wtorek PAP, śledczy mają już wstępne wyniki sekcji zwłok, ale ze względu na dobro postępowania nie zostaną upublicznione. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!