Samochód z Łodzi hitem internetu. Miasto zabrało głos

Mateusz Kucharczyk

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
2,2 tys.
Udostępnij

Od piątku cała Polska obserwuje losy samochodu zaparkowanego przy remontowanej ul. Legionów w Łodzi. Wszystko dlatego, że właściciel nie usunął go na czas i w konsekwencji auto zostało... zabetonowane tam, gdzie stało. - Sytuacja na pewno przykuwa uwagę, ale nie wpływa w żaden sposób na jakość remontu - mówi Paweł Śpiechowicz, specjalista ds. komunikacji w Urzędzie Miasta Łodzi. - Właściciel będzie musiał w pewnym momencie odebrać auto. W konsekwencji zostanie obciążony kosztami całej akcji - dodał.

"Zabetonowany" samochód na remontowanej ul. Legionów w Łodzi
"Zabetonowany" samochód na remontowanej ul. Legionów w ŁodziPolsat News

Zdjęcia samochodu pozostawionego w dołku i otoczonego świeżo wylanym betonem obiegło sieć lotem błyskawicy.

Łódź: "Zabetonowane auto" na środku placu budowy

Na profilu LDZ Zmotoryzowani Łodzianie opublikowano film, na którym widać, jak ekipa budowlana przygotowuje pozostawione na placu budowy auto do "zabetonowania". 

W dalszej części można zobaczyć również ostateczny rezultat - zabezpieczone wcześniej szalunkami i przykryte folią auto stoi w nienaruszonym stanie tam, gdzie stało, a wokół widać już wylany beton.

Absurdem pochwalił się w mediach społecznościowych sam inwestor, czyli łódzki urząd miasta.

"Remont Legionów nabrał takiego tempa, że niektórzy nie zdążyli nawet przeparkować" - napisali przedstawiciele władz miasta.

Łódź. Zabetonowane auto stoi i czeka na odholowanie

Po nietypowej decyzji inwestora remontującego ul. Legionów w centrum Łodzi nie milkną komentarze o "uwięzieniu" auta, które przeszkadzało w wylaniu betonu.

Według administratora profilu, który nagłośnił historię, unikatowe ujęcia "zabetonowanego" samochodu to efekt niedostatecznego zaangażowania straży miejskiej.

W rozmowie z Interią administrator LDZ Zmotoryzowani Łodzianie Jarosław Kostrzewa przekazał, że pozostawiony przez właściciela samochód powinien zostać po prostu odholowany, zanim ruszyły prace. Drugim wyjściem z sytuacji było odnalezienie właściciela, choćby po numerze rejestracyjnym pojazdu.

Zdjęcia auta z Łodzi podbijają internet. Miasto zabrało głos  

- Sytuacja na pewno przykuwa uwagę, ale nie wpływa w żaden sposób na jakość remontu. Musi on skończyć się do końca br. Jak na razie nie mamy kontaktu z właścicielem pojazdu. Apelujemy, by sam się zgłosił. Nie znamy przyczyn, dlaczego zaparkował auto w ten sposób, mimo remontu - powiedział w rozmowie z Polsat News Paweł Śpiechowicz, specjalista ds. komunikacji w Urzędzie Miasta Łodzi.

- Czy musiało dojść do tej sytuacji? Kierowca samochodu zrobił to bezprawnie. Prawdopodobnie o tym wiedział. W momencie, gdy przyjechała betoniarka, nie można było zlokalizować właściciela, a służby nie mogły auta odholować zgodnie z prawem - dodał.

- Jedynym trwałym skutkiem jest fakt, że kierowca nie pojedzie autem przynajmniej do poniedziałku, gdy podejmiemy próbę odholowania pojazdu na parking łódzkiego Zarządu Dróg i Transportu. Właściciel będzie musiał w pewnym momencie odebrać auto. W konsekwencji zostanie obciążony kosztami całej akcji - wskazał przedstawiciel łódzkiego magistratu.

Paweł Śpiechowicz nie chciał oszacować, jakie mogą wiązać się z tym koszty. - Ich wysokość jest do ustalenia, ponieważ nie wiemy jeszcze, jakie sprzęt będzie potrzebny do odholowania auta - podkreślił.

Łódź. "Zabetonowany" samochód wielką atrakcją

Od rana w sobotę samochód określany mianem "zabetonowanego" stojący na "wyspie" w betonowanej ulicy cieszy się dużym zainteresowaniem mieszkańców, przechodniów, dziennikarzy, a szczególnie fotoreporterów.

Inni świadkowie, którzy w piątek i sobotę obserwowali nietypowe poczynania drogowców, mówili, że na ulicy remont trwa nieprzerwanie, a samochód nikomu z robotników już teraz nie przeszkadza.

- Ktoś jest niepoważny. Było oznakowanie, że wyjeżdżamy wszyscy i nie później ma wjazdu. A ktoś wjechał - powiedział w rozmowie z Polsat News jeden z mieszkańców.

Inny dodał, że "kierowca auta był nieodpowiedzialny". - Bo widział, na jakim etapie są budowlańcy, powinien pomyśleć. Teraz ma nauczkę - podkreślił mężczyzna.

Jeden z przechodniów powiedział, że w sobotę rano najprawdopodobniej podjęto próbę wydobycia osobowego auta z betonowej uwięzi. - Przyjechała laweta, ale jak szybko przyjechała, tak szybko odjechała - dodał.

Samochód z Łodzi popularny w internecie

Niecodzienna sytuacja spotkała się z dużym odzewem ze strony internautów. Pod postami "Zmotoryzowanych Łodzian" część osób kpi, stwierdzając, że cała sytuacja to "monument wszystkich remontów w tym mieście" i zastanawiając się, czy nie jest to aby "nowy sposób na wyznaczanie miejsc parkingowych w Łodzi".

Inni z osób dodała,  że "Bareja miałby w tym mieście gotowy scenariusz". "To jest pomnik na miarę naszych czasów" - zauważył kolejny z internautów.

Sam fanpage też wykonał kilka memów dotyczących całej sytuacji.

W sobotę rano zamieścili zdjęcie "nowego" pojazdu straży miejskiej "do walki z nielegalnie parkującymi samochodami".

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Co dalej z KPO? Bodnar mówi w "Gościu Wydarzeń" o trzech krokach nowego rządu
      Co dalej z KPO? Bodnar mówi w "Gościu Wydarzeń" o trzech krokach nowego rząduPolsat NewsPolsat News
      emptyLike
      Lubię to
      Lubię to
      like
      1195
      Super
      relevant
      369
      Hahaha
      haha
      255
      Szok
      shock
      164
      Smutny
      sad
      150
      Zły
      angry
      96
      Lubię to
      like
      Super
      relevant
      2,2 tys.
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
      Przejdź na