O śmierci Piotra Wesołowskiego poinformowali w środę wieczorem na swoich facebookowych profilach telewizja Toya oraz przyjaciele dziennikarza. "Odszedł od nas Piotr Wesołowski. Z głębokim żalem informujemy o wielkiej stracie, z którą w żaden sposób nie możemy się pogodzić. Dzisiaj zmarł nagle Piotr Wesołowski, wieloletni dziennikarz łódzkich mediów, nasz redakcyjny kolega" - opublikowano na profilu TV Toya. Piotr Wesołowski nie żyje. Dziennikarz "Gazety Wyborczej" miał 59 lat Przez większość zawodowego życia Wesołowski był związany z łódzkim oddziałem "Gazety Wyborczej". W dzienniku pracował od jego utworzenia w 1989 roku, przez blisko 30 lat. W lokalnym oddziale gazety pełnił m.in. funkcję szefa działu politycznego, sekretarza redakcji, zastępcy redaktora naczelnego i redaktora naczelnego. Był redaktorem i dziennikarzem piszącym głównie o polityce. Publikował teksty w "Gazecie Wyborczej", Dużym Formacie, Ale Historia i Wysokich Obcasach. Z "Wyborczej" odszedł pod koniec 2018 roku. Laureat nagród i autor albumów Wesołowski był laureatem nagrody "Dziennikarz Roku 2010" przyznanej przez Galę Biznesu, a także autorem m.in. "100 lat Widzewa Łódź" - albumu wydanego na jubileusz łódzkiego klubu oraz wykładowcą akademickim. W telewizji TV Toya prowadził publicystyczne programy "Dla Prawo- i Leworęcznych", "Presuffka", "IV Władza", "Pod prąd". Artykuł skomentujesz na Facebooku.