O śmierci artysty poinformował w środę na Facebooku reżyser Mariusz Wilczyński, który był uczniem profesora, informację tę podała także Akademia Sztuk Pięknych w Łodzi. Fijałkowski był jednym z najważniejszych współczesnych artystów na świecie. Miał ogromny wkład w rozwój polskiej myśli nad sztuką współczesną. Jego prace były prezentowane na kilkuset wystawach zbiorowych i indywidualnych w galeriach w kraju i za granicą. Znajdują się w kolekcjach takich muzeów, jak nowojorskie Museum of Modern Art, Tate Gallery w Londynie, Graphische Sammlung Albertina w Wiedniu, Kunsthalle w Hamburgu, Galerii Trietiakowskiej i Muzeum Puszkina w Moskwie oraz Muzeum Sztuki w Łodzi. Reprezentował Polskę m.in. na biennale w Sao Paulo (1969) i w Wenecji (1972). "Wielu z nas przyzwyczaiło się do myśli, że Fijałkowski jest wieczny. To nieprawda. Ale Jego dzieło, z pewnością przetrwa nas wszystkich" - napisał prof. ASP w Łodzi Wojciech Leder, uczeń Fijałkowskiego i kurator jego wystawy w Łodzi. "Niedościgły wzór dla współpracowników i studentów" Fijałkowski urodził się 1922 roku w Zdołbunowie na Wołyniu. Studiował w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych w Łodzi, gdzie był uczniem Władysława Strzemińskiego, a następnie jego asystentem. W kolejnych latach był profesorem, dziekanem i prorektorem Wydziału Grafiki łódzkiej uczelni. W roku 2002 otrzymał tytuł doktora honoris causa Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi. "Człowiek wielkiej wiedzy i wspaniałego talentu, niezastąpiony, wychowawca wielu pokoleń studentów i pedagogów. W naszej pamięci pozostanie jako człowiek prawy i życzliwy, niedościgły wzór dla współpracowników i studentów. Był dla nas wszystkich Autorytetem. Zawsze będziemy o Nim pamiętać" - podkreślono na stronie łódzkiej ASP. Fijałkowski był jednym z przedstawicieli grupy łódzkich awangardzistów należących do tzw. "Kręgu Strzemińskiego" - artystów skupionych wokół myśli mistrza Strzemińskiego. W swojej twórczości początkowo nawiązywał do doświadczeń impresjonizmu i kubizmu. Z czasem zainteresowały go jednak środki wyrazu właściwe malarstwu abstrakcyjnemu, zwracając się ku symbolowi i zagadnieniu kształtowania symbolicznego sensu. Stąd w jego obrazach pojawiają się podstawowe znaki: figury geometryczne - koła, trójkąty o złagodzonych krawędziach, co wytwarza poetycki nastrój oraz rytmy i cyfry. Związany z Łodzią, wyróżniony za wybitne zasługi dla kultury W roku 1977 wyróżniono go Nagrodą Krytyki Artystycznej im. Cypriana Kamila Norwida, a w 1990 uhonorowany został prestiżową Nagrodą im. Jana Cybisa. Uzyskał też wiele nagród krajowych i międzynarodowych na licznych wystawach, m.in. na Biennale Grafiki w Krakowie (1968 i 1970), wystawie "Bianco e Nero" w Lugano (1972) czy Biennale Grafiki w Lublanie (1977). W 2013 r. prezydent RP Bronisław Komorowski odznaczył go krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi dla polskiej i światowej kultury. Wcześniej, w 2002, był odznaczony Krzyżem Komandorskim tego orderu, w 1993 Krzyżem Oficerskim tego orderu, a w 2005 Złotym Medalem "Zasłużony Kulturze Gloria Artis". Związany z Łodzią artysta był również członkiem Międzynarodowego Stowarzyszenia Drzeworytników XYLON oraz Europejskiej Akademii Nauk i Sztuk w Salzburgu, Belgijskiej Królewskiej Akademii Nauki, Literatury i Sztuk Pięknych w Brukseli.