Zwolenników nowego ugrupowania przybywa między innymi w Małopolsce, na Opolszczyźnie, Podlasiu i w Radomiu - czytamy w "Rzeczpospolitej". - Powołujemy koordynatorów okręgowych i powiatowych - mówił wczoraj w Nowym Sączu szef Klubu Parlamentarnego Solidarna Polska Arkadiusz Mularczyk. Z kolei rzecznik Klubu SP Patryk Jaki dodaje, że już pod koniec roku będzie znanych tyle szczegółów, iż będzie można uwzględniać nową partię Zbigniewa Ziobry w sondażach. "Rzeczpospolita" zauważa, ze tworząca się na prawicy nowa formacja walczy o wpływy w PiS. Tak jest na przykład w Nowym Sączu, gdzie Arkadiusz Mularczyk był szefem struktur partii Jarosława Kaczyńskiego. Teraz przyznaje, że obie siły będą tam "zaczynać od zera", bowiem zarząd okręgu sądecko-podhalańskiego i zarządy powiatowe PiS mają zostać rozwiązane i poddane weryfikacji. By wesprzeć lokalne struktury, do Nowego Sącza przyjeżdża dziś Jarosław Kaczyński - czytamy w gazecie. Zdaniem "Rzeczpospolitej", na Opolszczyźnie Solidarna Polska może doprowadzić nawet do rozpadu klubu PiS w sejmiku. Partia Kaczyńskiego ma tu czterech radnych, ale dwóch już rozmawia o przejściu do nowej formacji. Akces do Solidarnej Polski w Opolskiem zadeklarowało kilkadziesiąt osób z PiS. Zdaniem konsultanta politycznego Eryka Mistewicza, Solidarnej Polsce na razie udało się uniknąć błędów PJN, bo nie ustawiała się w roli ostrej opozycji do PiS, więc trudno zarzucić jej zdradę. I może łatwiej dotrzeć do wyborców prawicy. Więcej na ten temat - w "Rzeczpospolitej".