W czwartek Sąd Najwyższy rozpatrywał kasację Prokuratora Generalnego na niekorzyść dwójki sprawców skazanych za zabójstwo w Miłoszycach. Sędziowie rozpatrywali również kasację obrony, która domagała się uchylenia orzeczenia i ponownego rozpoznania całej sprawy. Prokurator oskarżający w tej sprawie przed wrocławskimi sądami kwestionował m.in. uniewinnienie jednego ze skazanych ze sprawy innego zgwałcenia. Kwestionowana była również m.in. obsada sądów obu instancji, w składach których zasiadali również sędziowie, których wyłoniono przed Krajową Radą Sądownictwa po ustawowej przebudowie tej Rady, tzw. neo-sędziowie. Sąd Najwyższy oddali kasacje w sprawie zbrodni miłoszyckiej Sąd Najwyższy oddali wszystkie kasacje jako "oczywiście bezzasadne" i obciążył kosztami postępowania kasacyjnego skazanych Ireneusza M. i Norberta B. w częściach na nich przypadających, zaś koszty sądowe postępowania kasacyjnego poniesione w związku z rozpatrywaniem kasacji Prokuratora Generalnego przejmuje rachunek Skarbu Państwa. Sędziowie przedstawili ustne uzasadnienie tego rozstrzygnięcia. - Ludzie nie są nieomylni. Ludzie popełniają błędy. Sędziowie są ludźmi. Rozstrzygnięcia sądów, z uwagi na to, że orzekają w nich omylni ludzie, nie są wolne od ewentualnych błędów - podał sąd. Blisko dwa lata temu zapadł prawomocny wyrok dla Ireneusza M. i Norberta B. Obydwie instancje uznały, że są oni winni brutalnego gwałtu i morderstwa 15-letniej Małgosi, do którego doszło w sylwestra 1996/1997. Przed laty za tę zbrodnię został niesłusznie skazany Tomasz Komenda. Zbrodnia miłoszycka. Ireneusz B. i Norbert B. zostali skazani W czerwcu 2018 r. zarzuty w sprawie zbrodni miłoszyckiej postawiono Ireneuszowi M. Pod koniec września 2018 r. został natomiast zatrzymany Norbert B. W grudniu 2021 r. Sąd Apelacyjny we Wrocławiu prawomocnie skazał Ireneusza M. na karę 25 lat więzienia, a Norbertowi B. wymierzył karę 15 lat więzienia. Z tym wyrokiem nie zgodził się Zbigniew Ziobro i skierował do SN kasację, w której domagał się uchylenia orzeczenia i ponownego rozpoznania sprawy. Według Ziobry wymierzone kary były rażąco łagodne. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!