Informację potwierdził PAP rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie Szymon Banna. Z uwagi na dobro postępowania nie odpowiedział na pytanie dotyczące podjętych czynności. Jako pierwsze o sprawie informowało Radio Zet. W zawiadomieniu złożonym w prokuraturze jest mowa o podejrzeniu popełnienia przestępstwa dotyczącego próby otwarcia rachunku bankowego w jednym z banków na rzecz spółki Telewizja Polska S.A. przez Michała Adamczyka i Tomasza Owsińskiego. Likwidator TVP napisał, że Adamczyk podawał się za prezesa zarządu Telewizji Polskiej, a Owsiński za wiceprezesa. Ruch likwidatora TVP. Złożył zawiadomienie do prokuratury Według nieoficjalnych informacji Radia Zet Gorgosz uważa, że na ten rachunek Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji miałaby planować przekazanie kwoty ponad 100 milionów złotych, pochodzącej prawdopodobnie z opłat abonamentowych. Odnosząc się do tych informacji przewodniczący KRRiT Maciej Świrski napisał na platformie X: "Nie jest prawdą, że Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji miała planować przelanie na jakiekolwiek konto 100 milionów złotych. KRRiT zgodnie z uchwałą nr 40/2024 zapobiegającą wydatkowaniu środków z opłat abonamentowych na cele inne aniżeli ustawowe skierowała abonament do depozytu sądowego". "Pan Gierszewski (autor artykułu - red.) już raz mówił nieprawdę w Radio Zet na temat działalności organów państwa, za co na nadawcę została nałożona kara pieniężna. Właśnie mamy do czynienia z kolejnym przypadkiem szerzenia nieprawdy, dlatego zleciłem Departamentowi Prezydialnemu KRRiT wszczęcie postępowania z urzędu w sprawie rozpowszechniania dezinformacji dotyczącej działalności konstytucyjnego organu państwa" - poinformował Świrski. O komentarz do sprawy poproszony został także Adamczyk, który napisał: "Rzekomy likwidator działa nielegalnie i nie ma żadnego umocowania prawnego". "Nielegalna jest likwidacja spółki. Sądy rejestrowe odmówiły wpisu likwidacji i likwidatora. Sporne uchwały zostały przeze mnie zaskarżone. KRRiT przekazała środki do depozytu sądowego. Nie ma możliwości nielegalnej wypłaty z depozytu sądowego" - przekazał Radiu Zet. Media publiczne. Powołano likwidatorów kilkunastu spółek Minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz, jako organ wykonujący uprawnienia właścicielskie Skarbu Państwa, działając na podstawie przepisów Kodeksu spółek handlowych, odwołał 19 grudnia dotychczasowych prezesów Zarządów Telewizji Polskiej S.A., Polskiego Radia S.A. i Polskiej Agencji Prasowej S.A. i Rady Nadzorcze. Minister powołał nowe Rady Nadzorcze ww. Spółek, które powołały nowe Zarządy Spółek. 23 grudnia ubiegłego roku Andrzej Duda zawetował przygotowaną przez nowy rząd ustawę budżetową, która przewidywała m.in. środki dla mediów publicznych na następny rok. Prezydent Polski przekazał w mediach społecznościowych, że "nie może być na to zgody wobec rażącego łamania Konstytucji i zasad demokratycznego państwa prawa". "Media publiczne trzeba najpierw rzetelnie i zgodnie z prawem naprawić" - dodał. W kolejnym swoim wpisie prezydent podkreślił, że absolutnie nie zgadza się na przekazanie blisko 3 miliardów złotych na media publiczne. W odpowiedzi na ruch Andrzeja Dudy, 27 grudnia minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz zdecydował o postawieniu TVP, Polskiego Radia i PAP w stan likwidacji. Likwidatorem TVP został Daniel Gorgosz, Polskiego Radia - Paweł Majcher, a Polskiej Agencji Prasowej - Marek Błoński. Co więcej, identyczna decyzja zapadła 29 grudnia w stosunku do 17 spółek regionalnych rozgłośni Polskiego Radia. Sienkiewicz przekazał w sieci, że jest to "kontynuacja wcześniejszego procesu". *** Przeczytaj również nasz raport specjalny: Wybory samorządowe 2024. Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!