O wydaniu listu gończego za 31-latkiem poinformował minister sprawiedliwości podczas konferencji w Łodzi. - Prokurator zarządził zatrzymanie podejrzanego w tym momencie, bo wydał też postanowienie o ogłoszeniu zarzutów popełnienia przestępstwa, spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym, oraz wystąpił do sądu o tymczasowe aresztowanie i podjął inne niezbędne czynności, aby sprawca trafił przed oblicze polskiego wymiaru sprawiedliwości - wskazał. Tragedia na A1. List gończy za kierowcą. "Upublicznią wizerunek sprawcy" Jak dodał Zbigniew Ziobro, "rodzina kierowcy zapewnia, że stawi się przed wymiar sprawiedliwości". - Natomiast prokurator w tej sprawie na moje polecenie mimo wszystko, podjął wszystkie niezbędne działania, aby zapewnić zatrzymanie i doprowadzenie podejrzanego przed wymiar sprawiedliwości - stwierdził podczas konferencji prasowej. Czytaj: Wypadek bmw na autostradzie A1. Nowe informacje prokuratury - Wydałem też polecenia, aby w związku z wydaniem listu gończego został upubliczniony wizerunek sprawcy i to lada moment zapewne nastąpi. Zrobimy wszystko, aby sprawca został zatrzymany i doprowadzony przed polski wymiar sprawiedliwości - wskazał prokurator generalny. Ziobro przypomniał, że zaraz po tym, jak biegły wydał w sprawie wstępną opinię, która warunkowała postawienie zarzutu, prokurator zarządził zatrzymanie kierowcy bmw podejrzanego o spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym oraz wystąpił do sądu o jego tymczasowe aresztowanie. - Od momentu uzyskania tej opinii wszystkie czynności są prowadzone bardzo intensywnie. Wydałem też polecenie, aby prokurator rozważył uzupełnienie kwalifikacji prawnej czynu o sprowadzenie bezpośredniego zagrożenia katastrofy w ruchu lądowym. (...) Prosiłem też o rozważenie w dalszym biegu postępowania, jeśli okoliczności by na to wskazywały, możliwość kwalifikacji zarzutu zabójstwa z zamiarem ewentualnym. To dotyczy sytuacji ekstremalnej i takiego zachowania kierowcy, które prowadziłoby do radykalnego naruszenia elementarnych zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym - dodał. Zbigniew Ziobro: Została wydana czerwona nota Interpolu Jak mówił, w przypadku tego zdarzenia z pewnością doszło do drastycznego przekroczenia zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym, jednak by przyjąć wspomnianą kwalifikację, należy wykazać stan świadomości kierowcy, który mógł godzić się, że w wyniku jego zachowania może nastąpić skutek w postaci śmierci innej osoby. Zdaniem ministra, biegły będzie musiał odpowiedzieć m.in. na pytanie, jaka była prędkość bmw. Wiadomo, że w momencie zderzenia pojazdów wynosiła ona 253 km/h. Natomiast biegły przeprowadzi analizę całego miejsca zdarzenia, które zostało udokumentowane przy użyciu drona, połączy w całość wiele okoliczności, aby wydać ostateczną opinię. - To musi potrwać i na to prokuratura nie ma wpływu - dodał. Jak wynika z nieoficjalnych informacji mediów, podejrzany najprawdopodobniej znajduje się poza granicami kraju. - Przedstawiciel jego rodziny zapewnia, że podejrzany się stawi, ale my nie możemy polegać wyłącznie na deklaracjach dobrej woli, musimy podejść do nich krytycznie. Uruchomiliśmy wszystkie możliwe działania. Na moje polecenie prokurator krajowy kontaktował się z kierownictwem policji - została wydana tzw. czerwona nota Interpolu, zastosowany Europejski Nakaz Aresztowania - to sprawa czasu, gdy sprawca zostanie zatrzymany - podkreślił minister sprawiedliwości. Tragiczny wypadek na A1 miał miejsce w Sierosławiu w powiecie piotrkowskim (województwo łódzkie) około godz. 20:00, 16 września. Na początku policja informowała, że w zdarzeniu uczestniczył jeden samochód osobowy, który na skutek "niewyjaśnionych przyczyn" uderzył w bariery energochłonne i stanął w ogniu. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!