Samolot wystartował z Portu Lotniczego im. Lecha Wałęsy w Gdańsku około godz. 18. Ze względu na zgłoszoną usterkę maszyna została zawrócona i miała ponownie wylądować w Gdańsku. Pasażerowie mieli dolecieć na Wyspy Kanaryjskie. - Samolot krążył nad lotniskiem, ponieważ konieczne było wypalenie paliwa - poinformowała Agnieszka Michajłow, rzecznik prasowy Portu Lotniczego Gdańsk. Awaryjne lądowanie. Samolot przekierowany do Warszawy Początkowo samolot miał lądować około godz. 20. Plany pokrzyżowała jednak burza, która przeszła nad Trójmiastem. - To już nieaktualne. Samolot leci do Warszawy - dodała Michajłow. Rzeczniczka podkreśliła, że nie ma bezpośredniego zagrożenia dla życia i zdrowia pasażerów. Według danych z serwisu flight-radar24 samolot wylądował na Lotnisku im. Fryderyka Chopina w Warszawie. Awaryjne lądowanie. Na pokładzie ponad 170 osób Jak relacjonował reporter Polsat News Dawid Styś, przyczyną awaryjnego lądowania była najprawdopodobniej usterka silnika. Pasażerowie mówili, że samolotem zatrzęsło i pojawiły się kłęby dymu. Samolot wylądował ok. godz. 21. Na lotnisku czekały służby ratownicze. Nikomu z ponad 170 pasażerów nic się nie stało. Jedna kobieta trafiła pod opiekę medyków, ze względu na silny stres, którego doświadczyła. Pasażerowie trafili do hotelu, gdzie spędzą noc na koszt przewoźnika. Na Wyspy Kanaryjskie wylecą jutro.