W czwartek 11 sierpnia na pokładzie samolotu należącego do Polskich Linii Lotniczych LOT doszło do niebezpiecznego zdarzenia. W trakcie lotu z Warszawy do Toronto, doszło do bójki pomiędzy dwoma pasażerami. Jak informuje Biuro Prasowe rodzimego przewoźnika, jedna z osób biorących udział w przepychance była wyjątkowo agresywna. - Z powodu ekstremalnie agresywnego zachowania jednego z Pasażerów lotu LO41, wykonywanego samolotem typu Boeing 787-9 o znakach SP-LSG, z Warszawy do Toronto, kapitan podjął decyzję o lądowaniu w Keflaviku, na Islandii - poinformowało w rozmowie z Interią Biuro Prasowe PLL LOT. Ucierpiała stewardessa Po awaryjnym lądowaniu na lotnisku Keflaviku, dwoje pasażerów zostało wyprowadzonych przez islandzką policję. Jak podaje biuro prasowe PLL LOT, w trakcie bójki została naruszona nietykalność cielesna członkini personelu pokładowego. Przewoźnik poinformował, że po opanowaniu sytuacji, maszyna nie poleciała do Kanady, a powróciła do stolicy naszego kraju. PLL LOT dodaje, że pasażerowie otrzymają świadczenia zgodnie z obowiązującymi przepisami oraz, w miarę możliwości zmianę rezerwacji alternatywnymi połączeniami. Zdecydowana większość pasażerów feralnego lotu, wybierze się w ponowny rejs do Toronto w sobotę 13 sierpnia.