chce, aby zostały otwarte archiwa IPN. - Apeluję do prezydenta i premiera o natychmiastowe spotkanie liderów wszystkich partii, o to, aby ustalić dojście do oczekiwanej ustawy lustracyjnej, która zakończy wojnę wszystkich ze wszystkimi - mówił Tusk, który w sobotę brał udział w konferencji programowej PO we Wrocławiu. Dodał, że trzeba powstrzymać tych, którzy z lustracji czynią "miecz przeciwko konkurencji". Według Tuska, dzisiaj najważniejsze jest, aby zakończyć wojnę lustracyjną, czyli "wykorzystywanie teczek, haków, zasobów archiwalnych jak i samej tematyki lustracyjnej do wojny politycznej, jaką prowadza między sobą partie polityczne". Tusk uważa, że propozycja PO sprzed 3 lat, by upowszechnić dostęp do archiwów bezpieki i jawności tych materiałów, została w ostatnich dniach poparta wypowiedziami zarówno prezydenta, jak i premiera oraz lidera SLD, a nawet LPR. - To daje nadzieję na to, że - jeśli te intencje są szczere - można szybko zakończyć zamieszanie lustracyjne w Polsce poprzez przyjęcie ustawy otwierającej archiwa bezpieki, upowszechniającej dostęp do tych archiwów; czyli łamiemy pieczęcie, podnosimy zasłony i udostępniamy opinii publicznej zawartość archiwów - mówił lider PO. Zdaniem Tuska, w tym celu jest potrzebna współpraca liderów sił politycznych z konstytucjonalistami, by uniknąć wpadki, która przydarzyła się wcześniejszym ustawom. Potrzebna jest także współpraca z tymi, którzy znają się na organizacji udostępniania archiwów, czyli z członkami kolegium IPN. - Na tych trzech poziomach trzeba uzyskać jak najszybciej porozumienie dotyczące idei otwarcia i powszechnego dostępu oraz sprawnego, pod względem legislacyjnym, bezbłędnego pod względem konstytucyjnym przygotowania tej krótkiej, jasnej ustawy. Ponadto ustawa winna być tak przygotowana, aby technicznie było to wykonalne - mówił Tusk. Dodał, że taki tryb pracy daje szanse na zakończenie prac nad ustawą udostępniającą archiwa bezpieki do końca czerwca.