Tory mylono już wcześniej?
Polskie Linie Kolejowe sprawdzają, czy dzień przed katastrofą pod Szczekocinami doszło do skierowania pociągu na nieprawidłowy tor - dowiedział się "Nasz Dziennik".Taką sytuację opisuje jeden z pasażerów.
Chodzi o pociąg relacji Kraków - Łódź Kaliska, który musiał zostać cofnięty do rozjazdu, by powrócić na właściwy tor. Informacja nie jest jeszcze potwierdzona. Ale internetowy wpis pasażera w tej sprawie, z niewiadomych przyczyn został usunięty z forum internetowego.
"Nasz Dziennik " pisze, że z pierwszego komentarza uzyskanego od przedstawicieli PLK wynika, że taki manewr jest mało prawdopodobny. Wykluczają go przepisy, które w normalnym ruchu nie zezwalają na poruszanie się składu w kierunku przeciwnym do zasadniczego.
"Nasz Dziennik" otrzymał jednak z PLK zapewnienie, ze sygnał zostanie zweryfikowany. Gdyby taka sytuacja faktycznie zaistniała, mogłoby to zmienić dotychczasowy sposób oceny przyczyn katastrofy pod Szczekocinami - dodaje dziennik.
IAR/PAP