Socjolożka Uniwersytetu Warszawskiego dr hab. Karolina Wigura i filozof, katolicki publicysta dr Tomasz Terlikowski wspólnie napisali książkę "Polka ateistka kontra Polak katolik". To niezwykłe zderzenie dwóch światopoglądów - w formie dialogu i szukania wspólnych płaszczyzn. W książce dyskutują m.in. o aborcji, Kaczyńskim, Tusku, ateizmie czy wojnie. - Jesteśmy osobami, które w swojej biografii intelektualnej ewoluują. Tak się zdarzyło, że dzięki temu, że siedzieliśmy razem w programie telewizyjnym, zupełnie niezwiązanym z polityką, bo o kulturze, otworzyło się pewne okno rozmowy - opowiada Wigura. Terlikowski: Duchowny bił dziewczynę pasem całą noc Rozmówcy Piotra Witwickiego odnosili się do sugestii, że Terlikowski to obecnie "letni katolik", nieprzypominający samego siebie sprzed kilkunastu lat. Sam zainteresowany podkreśla, że nigdy nie odmawiał dyskusji z osobami o przeciwnych poglądach. Ale przyznaje, że na przestrzeni ostatnich lat wstrząsnęły nim relacje osób głęboko skrzywdzonych przez Kościół. - Wiele z tych rzeczy mogło się dziać, dlatego że istniał pewien system - system, który sam siebie zsakralizował. Karolina opowiada w książce: "Byłam świadkiem, jak moje (nastoletnie - przyp. red.) koleżanki były wykorzystywane seksualnie przez księdza. Ja wtedy nie wiedziałam, że to jest wykorzystanie i one wtedy tego nie wiedziały". Ja takich historii słyszałem "ileś", czasami dużo gorszych jak np. duchowny zdejmuje pas i tym pasem całą noc, on, a potem inni członkowie wspólnoty religijnej, biją po gołej skórze jedną z dziewczyn - relacjonuje Terlikowski. - Równocześnie widziałem, jak system, jak model działania, jak sakralizacja instytucji powoduje, że ludzie byli na to ślepi - dodaje. Co gorsze, jak wskazuje katolicki publicysta, ofiary słyszą od hierarchów, że powinny się wstydzić. Terlikowski wspomina rozmowę z jedną z ofiar księdza, która usłyszała od jego przełożonych: "Jesteś współwinna, a my teraz musimy po was sprzątać". - Ten model kościelności, który znaliśmy, on się na Zachodzie już rozpadł, a w Polsce rozpada się na naszych oczach. Można uciec w jakąś formę "nie chcę tego widzieć i bronię tego, co było", ale ja tak nie potrafię - mówi Tomasz Terlikowski. Publicysta przypomina, że największymi wrogami Jezusa byli przedstawiciele "władz religijnych tamtych czasów". I deklaruje: - Jeśli pytasz, czy wierzę w Boga, to powiedziałbym: chyba nigdy tak bardzo jak teraz. To wcale nie oznacza, że nie mam świadomości [krzywdy wyrządzanej przez Kościół]. Kościoły przerabiane na bary Goście videocastu Piotra Witwickiego odnosili się do zjawiska przerabiania budynków kościelnych na kluby, bary, księgarnie itp. - To już się zaczęło dziać w Polsce. Jesteśmy w bardzo głębokim procesie sekularyzacyjnym. Kościół katolicki z wielu przyczyn znajduje się w kryzysie. Część z tych przyczyn wskazuje Tomek, kiedy mówi o kondycji moralnej Kościoła jako instytucji - mówi Karolina Wigura. Podkreśla, że Kościół został obnażony przez "falę transparentności", która m.in. zmiotła z urzędów wielu czołowych polityków. - Media społecznościowe sprawiły, że jednostki, które mówią, zaczęły być słyszane. Jednostka ma potencjalnie równie silny głos jak duża instytucja - zwraca uwagę. Terlikowski zaznaczył, że desakralizacja budynków kościelnych to dla niego bolesne doświadczenie. - Ludzie przynosili tam swój wysiłek, ból, radość, przeżywali tam najpiękniejsze i najtrudniejsze chwile swojego życia... to miejsce przestaje istnieć. Nie masz, gdzie wrócić. (...) Gdyby mój kościół w Warszawie został przerobiony na bar, byłoby to dla mnie bardzo trudne doświadczenie - wskazał.