Problemy z BLIK'iem zaczęły się dzień przed wigilią Bożego Narodzenia. Od około godziny 14 klienci różnych banków wskazywali na brak możliwości dokonania płatności. Awarię potwierdzono w mediach społecznościowych - na oficjalnym profilu BLIK'a pojawił się komunikat: "Wiemy, że napotykacie na trudności w płatnościach BLIKIEM". "Intensywnie pracujemy, aby usługa działała bez zakłóceń. Przepraszamy za wszystkie niedogodności" - podano. "Awaria została usunięta" Informacje o awarii potwierdził też ING Bank Śląski. "W piątkowe popołudnie, pomiędzy 14:00 a 15:00, mieliśmy problemy z działaniem usług opartych na kodach BLIK. Nie działało generowanie i potwierdzanie kodów w aplikacji mobilnej Moje ING" - czytamy w komunikacie. Bank poinformował też, że awaria została już usunięta i usługa powinna działać poprawnie. Jednocześnie przekazano, że "jej źródło leżało w problemach technicznych dostawcy tego rozwiązania - Polskiego Standardu Płatności - i objęła wszystkie banki korzystające z BLIK'a". Usunięcie awarii potwierdził też dostawca usługi. "Od około 15 BLIK działa bez zakłóceń" - podano w serwisie Facebook. Internauci: Problem dalej występuje Mimo zapewnień ze strony banku, jak i usługodawcy, internauci wciąż informują o problemach. "To nie prawda! MBank dalej twierdzi, że nie działa. Rozmawiałem z konsultanektem na infolinii 5 minut temu" - napisał pod w odpowiedzi na zapewnienia dostawcy jeden z internautów. Bazując na danych ze strony downdetector.pl, gdzie użytkownicy mogą zgłaszać problemy z działaniem rozmaitych aplikacji, po godzinie 17 problem nadal występuje. Jego skala jest jednak zdecydowanie niższa. W szczytowym momencie liczba zgłoszeń wahała się od kilkudziesięciu, do niemal 300 - w zależności od banku. Obecnie o awarii zawiadamia od kilku do maksymalnie kilkunastu klientów.