- Dziś już nikt chyba, ani w polskim społeczeństwie, ani przede wszystkim w Wojsku Polskim, nie ma wątpliwości, czy potrzebne było sformowanie Wojsk Obrony Terytorialnej, czy są one przydatne. Są one niezbędne. Stanowicie państwo jeden z filarów bezpieczeństwa RP. Powiedziałem kiedyś, że wróg będzie obawiał się nas napaść, kiedy nigdy nie będzie pewny, czy nagle gospodyni domowa nie wyciągnie z szuflady karabinu i nie zastrzeli wchodzących na jej posesję napastników. Wtedy wróg będzie bał się naprawdę - mówił prezydent Andrzej Duda podczas święta Wojsk Obrony Terytorialnej. Coroczne uroczystości odbyły się w Rzeszowie, a głowie państwa towarzyszył minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak. - To święto w 2018 roku zostało ustanowione na dzień 27 września, który to dzień co roku obchodzony jest jako rocznica powstania Armii Krajowej w 1939 roku. W sytuacji kiedy Polska znikała z mapy, kiedy wiadomo już było, że regularnemu WP nie uda się obronić naszej ojczyzny. Kiedy znaleźliśmy się w kleszczach niemiecko-sowieckich i że naród polski po raz kolejny przeżyje tragedię utraty niepodległości. I znowu będzie znajdował się pod obcym butem, pod obcą władzą. Były wnioski ze 123 lat zaborów, dlatego natychmiast zaczęto formować podziemną organizację, która miała stawiać opór okupantom. Do dziś przedstawiana jest jako przykład organizacji wojsk tajnych, które działają w podziemiu - przypominał prezydent Duda. - Żołnierze AK odchodzą, jest ich coraz mniej. Na każde święto przychodzi coraz mniejsza grupa kombatantów, świadków tamtych wydarzeń, bohaterów. Dziękuję że oddajecie im cześć, bo to fundamentalnie ważne - przyznawał prezydent. Andrzej Duda: "Nasi żołnierze" zawsze pierwsi Jak jednak przekonywał, odchodzący żołnierze AK mają godnych następców w postaci żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej. - Odpowiadacie na zew potrzeby budowania bezpieczeństwa, także w ramach odpowiedzialności każdego obywatela za losy jego ojczyzny. Kiedy w 2015 roku zostałem prezydentem, a po raz pierwszy z Antonim Macierewiczem rozmawialiśmy na temat WOT, to pomysłowi temu przyświecał jeden zasadniczy cel: mamy ogromną rzeszę obywateli, którzy chcą służyć ojczyźnie, a na co dzień żyją normalnym życiem ojców, mężów, matek, synów. Dodatkowo chcieli służyć ojczyźnie. Odpowiedzią na to zapotrzebowanie społeczne było powołanie WOT - wracał pamięcią Duda. Prezydent w swoim wystąpieniu przypominał o najważniejszych działaniach żołnierzy WOT w ostatnich latach. Wymienił wśród nich pomoc przy klęskach żywiołowych, w trakcie pandemii, przy granicy polsko-białoruskiej oraz przy granicy polsko-ukraińskiej po ataku Rosji na Ukrainę. - Powołani natychmiast okazali się bardzo potrzebni. Wszystkie wątpliwości błyskawicznie zniknęły, kiedy okazało się, że żołnierze WOT rzeczywiście są zawsze gotowi i zawsze blisko. Kiedy ludzie na terenach dotkniętych klęskami żywiołowymi mówili, że pierwsi byli żołnierze WOT i strażacy ochotnicy. Ludzie szybko zaczęli mówić "nasi żołnierze", bo to miejscowi, którzy teren znają tak jak bardzo niewielu żołnierzy wojsk operacyjnych - mówił Duda. - Przekonała się o tym cała Polska, kiedy stanęliście ramię w ramię z naszymi strażnikami granicznymi do obrony granicy, kiedy zostaliśmy hybrydowo zaatakowani przez reżim białoruski. Przekonali się o tym nasi sąsiedzi z Ukrainy, kiedy nieśliście pomoc uchodźcom. Kiedy wspieracie transporty, które idą na Ukrainę i pomagacie od strony logistycznej i zaopatrzeniowej - wymieniał prezydent. Kim są żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej? Zwierzchnik Sił Zbrojnych mówił też o tym, kim są żołnierze wstępujący do WOT. - 38,5 tys. obywateli służących ochotniczo ojczyźnie. 1/3 ma wyższe wykształcenie. Ponad 1/3 z nich ma wykształcenie techniczne. Informatycy, eksperci z różnych dziedzin, eksperci logistyki, na co dzień znakomicie wynagradzani w różnych firmach przychodzą służyć ojczyźnie oddając jej swój czas. Dziękuję wam za to z całego serca. Dziś wszyscy w Polsce wiedzą, jak bardzo potrzebni i wspaniali są żołnierze WOT - powtarzał. - Średnia wieku to 33 lata. Absolutnie świadoma decyzja. Żadnej brawury, absolutnie zdroworozsądkowe podejście, życiowa mądrość, wiedza. Bardzo wam dziękuję, że jesteście, wspieracie, pomagacie, jesteście gotowi i oddajecie część swojego życia Najjaśniejszej RP - dodawał prezydent Duda. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!