Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

"Stuletnia woda". Czesi ostrzegają Polaków. "Fala większa niż w 1997 roku"

Premier Czech Petr Fiala zaapelował do obywateli, by przygotowali się na najgorszy możliwy scenariusz. W kilku regionach kraju mowa o tzw. stuletniej wodzie, czyli powodzi, która przechodzi przez kraj raz na 100 lat. Sytuacja u naszego południowego sąsiada jest niezwykle ważna, szczególnie w kontekście bezpieczeństwa miejscowości położonych blisko granicy. Według prognoz Czeskiego Instytutu Hydrologiczno-Meteorologicznego polskie miejscowości muszą się przygotować na przyjęcie fali powodziowej większej niż w 1997 roku.

Strażacy umacniają wały przeciwpowodziowe
Strażacy umacniają wały przeciwpowodziowe /Tomasz Wojtasik/PAP

Szef czeskiego rządu od wczesnych godzin porannych spotyka się z przedstawicielami służb i odbiera raporty dotyczące przeciwdziałania skutkom ulewnych deszczy. W wielu regionach kraju woda wydostała się z koryt rzek i zalewa kolejne miejscowości.

- Musimy być gotowi na najgorsze scenariusze. Przed nami trudny weekend - powiedział Fala po posiedzeniu centralnego komitetu kryzysowego.

Walka z czasem trwa między innymi w Brnie, gdzie służby wraz z wolontariuszami prowadzą prace mające zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom. Intensywne działania prowadzone są także w Pradze, choć jak zapewniają lokalni politycy, stolica jest dobrze przygotowana na ewentualne wystąpienie wody z rzeki. 

Obecnie meteorolodzy informują o siedmiu miejscach, gdzie przekroczony został drugi z trzech stopni alarmu powodziowego.

Boris nad Polską. Czeskie służby ostrzegają Polaków

Według najnowszych prognoz Czeskiego Instytutu Hydrologiczno-Meteorologicznego, Głuchołazy i pobliskie miejscowości muszą się przygotować na przyjęcie fali powodziowej większej niż w 1997 roku. Najtrudniejsza sytuacja ma być w niedzielę.

Jak poinformował starosta czeskiej, przygranicznej miejscowości Mikulovice Roman St'astny rzeką Biała Głuchołaska, będącą prawym dopływem Nysy Kłodzkiej, może przepłynąć nawet 360 metrów sześciennych wody na sekundę.

W trakcie "powodzi tysiąclecia" rzeką przepływało około 250 metrów sześciennych wody na sekundę. W normalnych warunkach mowa o 2-4 metrach sześciennych.

- Czeskie prognozy rysują bardziej czarny scenariusz niż nasze, ale prognozy IMGW też mówią o wodzie podobnej skalą do tej w lipcu 1997 roku - mówi burmistrz Głuchołaz Paweł Szymkowicz, cytowany przez portal nto.pl.

- Zakładamy czarne scenariusze zdarzeń. Nawet to, że dwa mosty na drodze krajowej zostaną zniszczone przez wodę - dodaje. 

-----

Sławomir Mentzen w "Graffiti": Wszyscy politycy robią prekampanie/Polsat News
INTERIA.PL

Zobacz także