Według posła Ligi wszyscy posłowie, którzy się na niej znaleźli, celowo nie głosowali, albo wstrzymali się od głosu, co jest wyrazem "braku chrześcijańskiej postawy". Wierzejski pisze: "Jedynie Klub Liga Polskich Rodzin w całości poparł tę poprawkę. Zapamiętajmy te nazwiska. To ci, którzy z tchórzostwa, albo pod wpływem partyjnego szantażu, albo z braku wyraźnej postawy chrześcijańskiej, sprzeniewierzyli się swoim deklaracjom przedwyborczym i nie poparli jednoznacznie Życia". Na swej liście poseł LPR umieścił nazwiska m.in. premiera Jarosława Kaczyńskiego, wicepremiera Ludwika Dorna, sekretarza Komitetu Stałego Rady Ministrów Przemysława Gosiewskiego, Szczypińskiej oraz Marianowskiej. Politycy PiS są oburzeni słowami Wierzejskiego. Największy sprzeciw wywołało umieszczenie na blogu Barbary Marianowskiej i Beaty Kempy. Pierwsza jest bardzo ciężko chora i nie brała udziały w pracach Sejmu na tym posiedzeniu, podobnie jak i na poprzednim. Druga pracowała w tym czasie w Ministerstwie Sprawiedliwości, gdzie jest Sekretarzem Stanu. Wiceszefowa klubu PiS Jolanta Szczypińska i poseł tego ugrupowania Zbigniew Girzyński chcą, aby sejmowa Komisja Etyki Poselskiej ukarała wiceszefa LPR Wojciecha Wierzejskiego za jego wypowiedź o posłach PiS, którzy nie poparli w sejmowym głosowaniu zgłoszonych przez LPR propozycji zmian w konstytucji w kwestii ochrony życia od poczęcia. Szczypińska wystąpiła do komisji etyki o ukaranie Wierzejskiego w związku z umieszczeniem na tej liście nazwiska posłanki PiS Barbary Marianowskiej. Również Girzyński zapowiedział skierowanie wniosku do komisji.