W piątek Sejm odrzucił wniosek o odrzucenie w pierwszym czytaniu ustawy Kai Godek. Oznacza to, że został wysłany do dalszych prac w komisji. "Za" odrzuceniem wniosku w pierwszym czytaniu zagłosowało 203 posłów, "przeciw" było - 235. Wstrzymała się jedna osoba, a swojego głosu nie oddało 21 posłów. Z obecnych na sali sejmowej 228 posłów PiS, zagłosowało 222 - wszyscy byli "przeciw". Z klubu KO zagłosowało 119 posłów na 126 obecnych. Wszyscy głosujący byli "za". 44 reprezentantów Lewicy również zagłosowało "za" odrzuceniem wniosku. Głosu nie oddało trzech posłów. W Koalicji Polskiej 20/22 posłów było "za" odrzuceniem projektu. Jedna osoba była przeciw, a jedna nie zagłosowała. W Konfederacji siedmiu posłów zagłosowało "przeciw" odrzuceniu ustawy, trzech było "za", a jeden nie oddał głosu. Ośmioro członków ruchu Polska 2050, pięcioro członków Porozumienia oraz czterech członków koła Polskie Sprawy opowiedziało się "za" odrzuceniem wniosku autorstwa Kai Godek. 3/4 posłów Kukiz'15 było "przeciw", jeden poseł nie zagłosował. Dwóch niezrzeszonych posłów opowiedziało się "przeciw" odrzuceniu wniosku, a jeden nie oddał głosu.Aktywista LGBT Bart Staszewski skomentował decyzję Sejmu słowami: "Wstyd na świat. Fanatycy trzęsą Polską" - napisał na Twitterze. Kaja Godek skomentowała wyniki głosowania w Sejmie Wyniki głosowania w Sejmie skomentowała Kaja Godek na swoim Facebooku. "Na zdjęciu minuta ciszy, jaka właśnie odbywała się na Wiejskiej, gdy wychodziliśmy z Sejmu po dobrym głosowaniu" - napisała. Posiedzenie Sejmu Na posiedzeniu Sejmu w czwartek odbyło się pierwsze czytanie obywatelskiego noweli Prawa o zgromadzeniach, który zakłada, że celem zgromadzenia nie może być m.in.: kwestionowanie małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny, propagowanie rozszerzenia instytucji małżeństwa na osoby tej samej płci, propagowanie rozwiązań prawnych mających na celu uprzywilejowanie takich związków, propagowanie adopcji dzieci przez takie związki, propagowanie innej orientacji niż heteroseksualna, propagowanie płci jako bytu niezależnego od uwarunkowań biologicznych, a także promocji aktywności seksualnej nieletnich. Przedstawiciel Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej Krzysztof Kasprzak prezentując projekt powiedział m.in., że "długofalowym celem lobby LGBT jest zniszczenie małżeństwa i rodziny oraz wszelkiego naturalnego porządku społecznego". Podkreślił, że za każdą ideologią stoją ludzie, "tak jak stali na przykład za ideologią komunistyczną czy nazistowską". Jego zdaniem u osób o orientacji homoseksualnej pedofilia zdarza się częściej niż wśród osób heteroseksualnych, a jednopłciowe pary "chcą adoptować dzieci, żeby je molestować i gwałcić". - Badań pokazujących liczbę pedofili homoseksualnych jest bardzo wiele - przekonywał. Prowadzący obrady wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty (Lewica) - nad mównicą, nad którą siedzi prowadzący obrady marszałek - wywiesił tęczową flagę. Uznał wystąpienie przedstawiciela Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej "za najbardziej obrzydliwe", jakiego wysłuchał w Sejmie przez ostatnie dwa lata. Pod projektem ustawy autorstwa fundacji Kai Godek podpisało się 140 tys. obywateli.