Wicepremier Jacek Sasin był pytany o dostępność węgla na rynku. - Robimy wszystko, żeby ta dostępność była - zapewnił w imieniu rządu w rozmowie z TVP. Wskazał, że po wprowadzeniu embarga na węgiel rosyjski ceny tego surowca gwałtownie wzrosły w całej Europie. Zapewnił jednocześnie, że rząd "ściąga" węgiel ze wszystkich możliwych kierunków. - Do końca tego roku spółki Skarbu Państwa, PGE Paliwa i Węglokoks, sprowadzą ponad 11,2 mln ton węgla - poinformował Sasin. Wyjaśnił, że jest to węgiel zmieszany, energetyczny, a około 25 proc. z tego węgla będzie dostępne dla gospodarstw domowych. Przypomniał też, że limitowana jest sprzedaż węgla z polskich kopalń - to 2 tony dla gospodarstwa domowego "w pierwszym rzucie". Ponadto poinformował, że od wtorku rusza "bezpośrednia sprzedaż węgla importowanego do Polski, który importują spółki Skarbu Państwa". Jacek Sasin: Możemy dostarczać węgiel po znacznie niższej cenie - Możemy dostarczać do spółek komunalnych i różnych instytucji, które podlegają samorządom, węgiel po znacznie niższej cenie, niż ten oferowany na składach węglowych - wskazał. Poprosił samorządowców o współpracę o i to, by włączyli się do akcji. - Ten węgiel możemy dostarczyć do samorządów w cenie nie większej niż 2,5 tys. zł z VAT-em - mówił wicepremier, zaznaczając, że jest to około tysiąc złotych niżej, niż cena węgla na składach. Zaznaczył, że jeśli samorządy chciałyby uczestniczyć w tej akcji, to PGE Paliwa i Węglokoks będą w stanie ten węgiel dostarczyć. - W tej chwili są rozsyłane konkretne oferty do wszystkich polskich samorządów. Od jutra będzie uruchomiona infolinia - powiedział. Dodał, że konkretne informacje w tej sprawie można będzie również znaleźć na stronach PGE i Węglokoksu.