Sąd Najwyższy też chce wiedzieć...
Poznańska firma Press-Service podpisała trzyletni kontrakt (do 2006 roku) z Sądem Najwyższym na monitorowanie mediów w Polsce. SN jest już kolejną instytucją państwową, która wiedzę o tym, co się pisze na jej temat, a także na tematy ją interesujące, czerpać będzie z materiałów dostarczanych przez poznańską firmę.
Sąd Najwyższy zdefiniował swoje potrzeby na monitorowanie mediów związane z działalnością nie tylko własną, ale także Trybunału Konstytucyjnego, Ministerstwa Sprawiedliwości, Instytutu Pamięci Narodowej, Rzecznika Praw Obywatelskich, sądownictwa, działalności prokuratury, więziennictwa i policji.
Postępowanie wygrała firma Press-Service, która będzie codziennie dostarczała drogą elektroniczną raport w postaci zestawienia informacji o publikacjach, jakie ukazały się w Polsce na tematy objęte umową.
Firma Press-Service należy od lat do czołówki w branży monitorowania mediów, kontrolując codziennie około 500 tytułów prasowych. Obsługuje kilkaset znanych firm komercyjnych, wygrała wcześniej przetargi na podobne usługi dla Senatu RP, Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, Krajowej Izby Rozliczeniowej oraz Najwyższej Izby Kontroli. Firma posiada liczne oddziały zajmujące się monitoringiem lokalnym mediów. W Warszawie znajduje się prężnie działający dział handlowy firmy.
- Monitorowanie mediów to praktyczne narzędzie w działalności komercyjnych firm na świecie. W ten sposób kontrolują swój wizerunek również politycy, partie czy instytucje rządowe i samorządowe - mówi Piotr Długi, wiceprezes Zarządu Press-Service. - Od kilku lat ten sposób oceniania własnego wizerunku w mediach, czy też sprawdzania co się pisze o produktach firmy, o konkurencji, jest coraz bardziej doceniany w Polsce. Jest to również znakomite narzędzie do zapobiegania sytuacjom kryzysowym lub też sprawnego reagowania na negatywne informacje - dodaje.