W maju Trybunał Konstytucyjny uznał, że regulacje dotyczące środków przymusu bezpośredniego (np.: pałek, kajdanek, siły fizycznej, paralizatorów) nie mogą być zapisane - tak jak to było dotychczas - na poziomie rozporządzeń, lecz muszą się znaleźć bezpośrednio w ustawie. Jak informowała rzeczniczka MSW Małgorzata Woźniak, opracowując projekt takiej ustawy, MSW kierowało się generalną zasadą, aby nie rozszerzać dotychczasowych uprawnień służb w zakresie środków przymusu bezpośredniego. Projekt założeń do ustawy o środkach przymusu bezpośredniego i broni palnej ma według resortu ujednolicić przepisy tak, by służby, które wykonują podobne zadania, miały możliwość użycia podobnych środków. Projekt założeń zakłada, że pododdziały zwarte będą miały zakaz użycia broni palnej, chyba że będzie wprowadzony stan wyjątkowy. Resort ocenia, że aktualnie w dyspozycji pododdziałów zwartych pozostają takie środki przymusu bezpośredniego, które pozwalają opanować ewentualną sytuację kryzysową bez użycia broni palnej. Mimo że pierwsza wersja projektu założeń zakłada rezygnację ze strzału ostrzegawczego, MSW zdecydowało, że nadal będzie on wymagany. Funkcjonariusz przed użyciem broni będzie musiał okrzykiem zidentyfikować formację, do której należy (np. krzyknąć "Policja!"). Jeśli osoba nie podporządkuje się wcześniejszemu wezwaniu funkcjonariusza, powinna zostać ostrzeżona o oddaniu strzału ostrzegawczego: "Stój, bo strzelam!". Jeśli ścigany zignoruje również i to ostrzeżenie, funkcjonariusz odda strzał ostrzegawczy w bezpiecznym kierunku. "Od strzału ostrzegawczego będzie można odstąpić w sytuacji, gdy jego zastosowanie będzie stanowiło zagrożenie dla zdrowia lub życia funkcjonariuszy lub innych osób" - podkreśla MSW. Według projektu nie będzie można używać środków przymusu bezpośredniego - z wyjątkiem siły fizycznej w postaci technik obezwładniających - wobec kobiet w widocznej ciąży oraz osób, których wygląd wskazuje, że albo mają 13 lat lub mniej, albo są niepełnosprawne ruchowo. Wobec tych osób będzie można użyć ostrzejszych środków przymusu bezpośredniego, tylko jeżeli te osoby będą zagrażały życiu lub zdrowiu innych osób, a broni palnej - jedynie dla odparcia bezpośredniego, bezprawnego zamachu na życie lub zdrowie. Jeśli projekt wejdzie w życie, Biuro Ochrony Rządu i Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego nie będą mogły już używać jako środków przymusu bezpośredniego kaftanów bezpieczeństwa oraz pasów obezwładniających. Z kolei m.in. ABW, BOR oraz straże - ochrony kolei, marszałkowska i leśna - zyskałyby prawo do używania paralizatorów, a samo ABW - także psów służbowych jako środków przymusu bezpośredniego. W maju TK orzekł, że przepisy kilku ustaw, odnoszących się m.in. do policji i innych służb, które dotyczą zasad stosowania przymusu bezpośredniego i odsyłają do rozporządzeń, są niezgodne z konstytucją. Regulacje te stracą moc 5 czerwca 2013 r. TK podkreślił, że możliwość użycia broni palnej najdalej ingeruje w konstytucyjnie chronioną wolność osobistą, a nawet nietykalność osobistą, dlatego wymaga szczególnie precyzyjnego uregulowania na poziomie ustawowym. O planowanych zmianach w przepisach regulujących użycie broni przez funkcjonariuszy media pisały już w 2011 roku. Projekt dotyczący zasad używania broni palnej i środków przymusu przez służby skrytykowały wówczas Amnesty International i Helsińska Fundacja Praw Człowieka, które przygotowały wspólne stanowisko na prośbę ówczesnego MSWiA o opinię.