- Tych pomników już dawno nie powinno być w polskiej przestrzeni, ponieważ dekonstruują polską świadomość i odnoszą się do ahistorycznych faktów - powiedział PAP prezes IPN dr Karol Nawrocki. Demontowane pomniki, jak zaznaczył Instytut Pamięci Narodowej, były niezgodne z ustawą zakazującą propagowania ustrojów totalitarnych poprzez nazwy jednostek organizacyjnych, jednostek pomocniczych gminy, budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej oraz pomniki. - Chcemy dać wyraźny sygnał, że jesteśmy zdeterminowani w tym dziele, aby z Polski zniknęły wszystkie pomniki sławiące system komunistyczny. Nie ustajemy w wysiłkach, aby te pomniki upadały. Uważam, że to działania mocno spóźnione i tych pomników już dawno nie powinno być w polskiej przestrzeni, ponieważ dekonstruują polską świadomość i odnoszą się do ahistorycznych faktów - podkreślił w rozmowie z PAP prezes IPN dr Karol Nawrocki. W Głubczycach, Byczynie (Opolskie), Bobolicach (Zachodniopomorskie) oraz Staszowie (Świętokrzyskie) do dziś zachowały się pomniki upamiętniające żołnierzy sowieckich, którzy jak głosiły umieszczone na nich tablice zginęli podczas "wyzwalania" tych miejscowości. - Dla nas wszystkie te pomniki są takie same - symbolizują zło systemu komunistycznego. Nie chodzi o formę, ale treść takich reliktów. Pozostało ich w całej Polsce około 30 - wyjaśnił prezes IPN. Głubczyce Pomnik "Wdzięczności Armii Czerwonej" w Głubczycach został wzniesiony w 1945 roku w parku miejskim. Upamiętniał czerwonoarmistów poległych na terenie powiatu głubczyckiego. Obelisk, przed którym stoi figura żołnierza radzieckiego z pistoletem maszynowym, umieszczono na cokole dawnej Kolumny Zwycięstwa, upamiętniającej pruskie tryumfy wojenne z lat 60. i 70. XIX wieku. W dolnej części cokołu jest umieszczona tablica z napisem: "Cześć i chwała żołnierzom Armii Radzieckiej poległym za wyzwolenie Ziemi Głubczyckiej - Głubczyce". W 2017 r. władze przeprowadziły renowację pomnika, której koszty wyniosły ok. 30 tys. zł. Jak tłumaczyły władze miasta, prace były związane z rewitalizacją parku miejskiego. W 2018 r. burmistrz miasta Adam Krupa wnioskował o demontaż pomnika, ale zgody nie wyraziła rada miasta. Po rosyjskiej agresji na Ukrainę na pomniku namalowano barwy flagi ukraińskiej. Rozbiórka pomnika w Głubczycach obejmie demontaż obelisku i sowieckiego żołnierza z zachowaniem zabytkowego cokołu z XIX w., na którym zostanie usytuowane nowe upamiętnienie sfinansowane przez IPN. O jego formie i charakterze zadecydują władze tego miasta. Byczyna W Byczynie demontowany pomnik "Wdzięczności Armii Czerwonej" znajdujący się na skwerze przy ul. Stawowej 3. Pomnik wzniesiono w 1945 r. Upamiętniał 38 czerwonoarmistów z 1 Frontu Ukraińskiego, którzy w styczniu 1945 polegli w walkach o miasto. W latach 50. przeprowadzono ekshumację, szczątki czerwonoarmistów przeniesiono na inne cmentarze. Pomnik pozostał na dotychczasowym miejscu. Ma kształt obelisku zwężającego się ku górze, był zwieńczony pięcioramienną gwiazdą. Kilkanaście lat temu usunięto z pomnika czerwoną gwiazdę i tablicę informującą, komu jest poświęcony. Pomnik usytuowany jest w zabytkowym parku. W województwie opolskim IPN zdemontował już dwa pomniki: w marcu w miejscowości Folwark (gmina Prószków) oraz w sierpniu w Brzegu. Bobolice W Bobolicach pomnik został wybudowany w 1945 roku przez żołnierzy sowieckich. Pomnik-obelisk zbudowano z cegły, na frontowej ścianie znajduje się tablica z napisem w języku rosyjskim: "Wieczna chwała naszym bohaterom poległym w walkach o wolność i niepodległość naszej ojczyzny 1945 r.". Pomnik został wzniesiony na sześciu mogiłach czerwonoarmistów, których szczątki w 1952 r. ekshumowano i przeniesiono na cmentarz w Koszalinie. Staszów W województwie świętokrzyskim usunięty zostanie pomnik żołnierzy Armii Czerwonej, który znajduje się na skraju lasu przy drodze nr 765 łączącej Szydłów z Kurozwękami, na terenie Nadleśnictwa Staszów. Na monumencie z kamienia w kształcie portalu zamocowana jest tablica pamiątkowa z napisem: "Z tego miejsca dnia 12 I 1945 roku o godzinie 4-ej wojska 1-go Frontu Ukraińskiego Armii Radzieckiej pod dowództwem marszałka Koniewa huraganowym ogniem rozpoczęły ofensywę zimową w wyniku której wyzwolona została Polska i rozgromiony hitleryzm. Chwała niezwyciężonej Armii Radzieckiej".