Reklama

Pył znad Sahary nad Polską. Czeka nas krwisty zachód Słońca

Wraz z upałami nad Polskę dotarł piasek znad największej pustyni na świecie Sahary - informuje serwis twojapogoda.pl. Chmura pyłu może być niebezpieczna dla kierowców, przyniesie również brudny deszcz oraz spowoduje krwisty zachód Słońca.

Smuga pyłu znad Sahary, ciągnąca się od Algierii, Tunezji i Libii w kierunku południowych Włoch i zachodnich Bałkanów aż po Polskę i południową Skandynawię, wskazuje skąd napływa do nas gorące powietrze.

Chmura piasku znad północnej Afryki dotarła do nas we wtorek (13.07) pod wieczór. Jeszcze przed końcem dnia zdążyła zabarwić niebo o zachodzie Słońca na znacznie intensywniejszą czerwień niż zwykle - informuje twojapogoda.pl

W środę (14.07) saharyjski pył rozprzestrzeni się na całą Polskę. Promienie słoneczne będą załamywać się na drobinkach unoszących się w powietrzu, sprawiając, że niebo nie będzie się odznaczać głębokim błękitem, lecz mlecznymi barwami.

Reklama

Co ciekawe, Polska obszarowo będzie najbardziej zapylonym krajem w Europie. Jako, że wędrować będą nad nami chmury burzowe, to część tego pustynnego pyłu spadnie na nas wraz z deszczem. Drobne ziarenka pobrudzą karoserię i szyby samochodowe. Trzeba się będzie wybrać do myjni.

Chmura pyłu w czwartek (15.07) przemieści się nad wschodnie regiony naszego kraju, aby dzień później opuścić Polskę. Ostatnia tak duża ilość pyłu z Sahary dotarła do nas w lutym, gdy spadł wraz ze śniegiem barwiąc go na nietypowy, żółto-pomarańczowo-brązowy kolor.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: pogoda | pył saharyjski | pył znad Sahary | upały

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy