Poselstwo i Związek Kawalerów Ostrogi w "Trans-Atlantyku"

Poselstwo polskie w Buenos Aires to placówka powołana do reprezentowania spraw Polski i Polaków przebywających na obczyźnie.

Minister Feliks Kosiubidzki jest Posłem, osobą tam najważniejszą. Pragnie on pozbyć się pisarza, usiłuje go przekupić i nakłonić do wyjazdu. Akceptuje wreszcie jego obecność. Chciałby, żeby Gombrowicz pisał do prasy teksty sławiące wielkich Polaków, i aby zrobił na miejscowych jak największe wrażenie, przyjął rolę Wybitnego Pisarza.

Poselstwo (wychowane na literaturze romantycznej) w utworze Witolda Gombrowicza idealizuje wszystko, co narodowe, głosi chwałę Polski na obczyźnie, lecz nie zwraca uwagi na fakty. Otoczeniu pragnie narzucić idealny obraz ojczyzny.

Związek Kawalerów Ostrogi to ugrupowanie dziwaczne i tajemnicze. Należą do niego: Baron, Ciumkała, Pyckal, Rachmistrz Popacki, Księgowy, panna Zosia oraz pisarz, siłą wcielony do ów zgromadzenia.

Członkowie pragną dokonać czegoś wyjątkowo strasznego (w imię nawiązania do romantycznej mesjańskiej wizji Polski). Do form ich działania należą: zadawanie sobie bólu ostrogami, funkcjonowanie w atmosferze strachu. Chęć wycofania się ze związku pojmowana jest jako zdrada ojczyzny i karana ciosem ostrogą.

Ugrupowanie to jest skłonne do przemocy, a nawet zbrodni (plany zabicia Ignaca) w imię patriotycznych haseł i zostaje przez autora "Trans - Atlantyku" ośmieszone, podobnie zresztą jak Poselstwo.